Wreszcie będzie porządek z elektrycznymi hulajnogami. Sprawą zajął się Zbigniew Ziobro

Wreszcie będzie porządek z elektrycznymi hulajnogami. Sprawą zajął się Zbigniew Ziobro

Hulajnogi, zdjęcie ilustracyjne
Hulajnogi, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Pexels / Brett Sayles
Za uregulowanie spraw dotyczących elektrycznych hulajnóg bierze się resort sprawiedliwości.

Nie dało rady Ministerstwo Infrastruktury. Sprawę przejęła więc „wewnątrzkorporacyjna konkurencja”. Przepisy dotyczące urządzeń transportu osobistego (UTO) – w tym e-hulajnóg – opracuje ministerstwo Zbigniewa Ziobry.

O sprawie informuje wtorkowy „Dziennik Gazeta Prawna”: „8 km/h po chodniku, 20 km/h po ulicy oraz 25 km/h po ścieżce rowerowej. Takie ograniczenia prędkości mają być wprowadzone dla elektrycznych hulajnóg. Wynika to z projektu nowelizacji prawa w ruchu drogowym, które przygotowało Ministerstwo Sprawiedliwości. Jak słyszymy w resorcie Zbigniewa Ziobry, ustawodawca musi zadbać przede wszystkim o bezpieczeństwo pieszych. A obecna sytuacja, gdzie e-hulajnogi pędzą po kilkadziesiąt kilometrów na godzinę chodnikami, jest nie do zaakceptowania” – pisze periodyk.

„Urzędnicy Ziobry uznali jednak, że podlegli Andrzejowi Adamczykowi fachowcy pracują zbyt opieszale – wyjaśnia „DGP” powód, dla którego za temat resortu infrastruktury wziął się resort sprawiedliwości.

Ministerstwo Ziobry ustali wymiary UTO (szerokość 0,9 m, długość 1,25 m) oraz ich prędkość. Łamanie prawa będzie skutkowało 5 tys. zł grzywny.

„Do takich pojazdów zaliczyć można m.in. elektryczne rowery i skutery, małe samochody elektryczne, segwaye czy też coraz bardziej popularne w ostatnim czasie hulajnogi elektryczne” – czytamy w uzasadnieniu projektu.

Co najważniejsze: UTO po chodniku będą mogły jeździć maksymalnie 8 km/h.

CO na to resort infrastruktury? Na razie milczy.

Czytaj też:
12-letni chłopiec na hulajnodze elektrycznej wjechał pod Jeepa. Nie żyje