Od początku czerwca ceny benzyny na stacjach spadają. Zdaniem analityków e-petrol, ta tendencja będzie się utrzymywać w ostatnim tygodniu lipca.
„W mijającym tygodniu na stacjach paliw w Polsce obserwowaliśmy dalszy spadek cen benzyny, która tanieje nieprzerwanie od początku czerwca. Więcej płacimy natomiast za tankowanie oleju napędowego, ale podwyżka nie była duża. Podobne tendencje cenowe na detalicznym rynku paliw powinny się utrzymać także w końcówce lipca” – podaje portal e-petrol.
Według prognoz, w przyszłym tygodniu za litr benzyny 95-oktanowej zapłacimy 7,23-7,37 zł. Olej napędowy będzie kosztował 7,58-7,71 zł za litr, a gaz 3,35-3,43 zł.
Ceny hurtowe
Analitycy e-petrol zwracają uwagę na fakt, że w mijającym tygodniu producenci paliw obniżali ceny hurtowe.
„Nie przeszkodziły im w tym nawet rosnące notowania ropy naftowej na światowych giełdach. Metr sześc. 95-oktanowej benzyny w rafineriach jest dzisiaj średnio wyceniany na 6523,20 zł. To cena o 274,60 zł niższa niż w ubiegły piątek. Olej napędowy w tym samym okresie potaniał o 116 złotych i kosztuje średnio 6928,20 zł/metr sześcienny. To najniższa cena diesla w oficjalnych cennikach rafinerii od początku czerwca tego roku” – czytamy w komentarzu.
Sytuacja na rynkach
Aktualnie litr benzyny kosztuje średnio 7,44 zł. To najniższa cena od maja. Za olej napedowy trzeba zapłacić średnio 7,59 zł/l, a za gaz 3,39 zł.
„W ostatnich dniach ceny surowca podlegały dużym fluktuacjom — najpierw cena surowca rosła, aby pod koniec tygodnia tanieć. Na początku tygodnia rozwiały się nadzieje wiązane z podróżą prezydenta USA Joe Bidena do Arabii Saudyjskiej, która nie przyniosła oczekiwanych deklaracji ze strony czołowego producenta OPEC odnośnie wspierania gospodarek Zachodu w sytuacji gwałtownej zwyżki cen ropy, a także w opanowaniu inflacji” – czytamy w komentarzu e-petrol.pl.
Czytaj też:
Kierowcy będą zaskoczeni. Niebawem ujrzą na stacjach nowe paliwo