Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula Von der Leyen przebywa z wizytą w Ukrainie. Po spotkaniu z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim w Kijowie, na konferencji prasowej poruszyła ponownie temat „korytarzy solidarnościowych”.
„Korytarze solidarnościowe”. Von der Leyen ponownie obiecuje
Zapowiadane niemal od początku wojny rozwiązanie, ma pomóc w transporcie ukraińskiego zboża przez terytorium Unii Europejskiej. Jest ono otwarcie krytykowane przez polskie władze, gdyż do dziś nic w tej sprawie właściwie się nie stało.
– Kwestie zboża to duże wyzwanie i potrzebujemy rozwiązań. Priorytetem jest obecnie, aby transport zboża przebiegał bez zakłóceń i z najniższym możliwym kosztem. To wymaga bardzo bliskiej współpracy różnych interesariuszy. Stworzymy platformę koordynacyjną, aby korytarze solidarnościowe stały się w pełni funkcjonalne – powiedziała podczas konferencji prasowej w Kijowie przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula Von der Leyen.
Telus: Unia i ONZ nie zrobiły nic
Dotychczasowe działania Komisji Europejskiej w tej sprawie otwarcie krytykował polski minister rolnictwa i rozwoju wsi.
Minister rolnictwa otwarcie powiedział także, że mimo zapowiedzi ONZ i Unii Europejskiej w sprawie utworzenia tak zwanych „korytarzy solidarnościowych”, niewiele się w tej sprawie stało. Zmiana nastąpiła dopiero po utworzeniu koalicji pięciu państwa na czele z Polską.
– Unia i ONZ nie zrobiły nic. Nie wysłano nawet jednego tira. Zadziałała dopiero koalicja pięciu państw, którą zbudowaliśmy. Spotkania ciągle trwają. My bez przerwy naciskamy na Unię. 100 milionów euro, które proponuje UE, to kropla w morzu potrzeb. My przeznaczyliśmy na pomoc polskim rolnikom 10 mld zł – powiedział 27 kwietnia na antenie Polsat News Robert Telus.
Czytaj też:
Tajemnicza transakcja przy granicy z Ukrainą. Magazyny przejął ukraiński oligarchaCzytaj też:
Szefowa KE obiecuje w Kijowie: będą kolejne sankcje na Rosję. Kreml wcześniej wysłał rakiety