Koronawirus w zakładzie mięsnym w Starachowicach. Potwierdzono kolejne zakażenia

Koronawirus w zakładzie mięsnym w Starachowicach. Potwierdzono kolejne zakażenia

Test na koronawirus, zdj. ilustracyjne
Test na koronawirus, zdj. ilustracyjne Źródło: Shutterstock / angellodeco
Wśród pracowników zakładu Animex Foods w Starachowicach potwierdzono siedem kolejnych przypadków zakażenia koronawriusem. Łącznie zakażonych jest 60 osób, z czego sześć to pracownicy firm zewnętrznych współpracujących z przedsiębiorstwem.

O kolejnych wynikach testów pracowników Animex Foods poinformował PAP rzecznik przedsiębiorstwa. – W przypadku siedmiu osób te wyniki niestety są pozytywne. Łącznie zarażonych tym wirusem są 54 osoby z zakładu i sześciu pracowników firm zewnętrznych – powiedział Łukasz Dominiak, rzecznik prasowy Animex Foods. Dodał, że na kwarantannie przebywa ponad 180 pracowników zakładu, i to z tej grupy wywodzi się zdecydowana większość nowych przypadków zakażeń wirusem SARS-CoV-2.

Konsultacje z epidemiologami

Rzecznik Animex Foods zaznaczył, że firma jest w stałym kontakcie z władzami sanepidu. – Wszystkie nasze działania konsultujemy z najlepszymi w kraju ekspertami od epidemiologii. Codziennie sytuacja jest analizowana. Kontaktujemy się stale z władzami województwa świętokrzyskiego. Nie zaniedbujemy żadnych działań – zapewnił Dominiak.

Pierwszy przypadek zakażenia koronawirusem w starachowickiej firmie stwierdzono 15 maja. – Od początku wystąpienia pandemii w Polsce wdrożyliśmy specjalne środki bezpieczeństwa. Odsunęliśmy od pracy ponad 200 pracowników powyżej 60. roku życia lub mających choroby towarzyszące, bo są w tej grupie najbardziej zagrożonych osób. Prewencyjnie też wysłaliśmy do domów pracowników z grupy tzw. ryzyka kontaktu – dodał rzecznik Animex Foods.

Dodatkowe środki bezpieczeństwa

Dodatkowe środki bezpieczeństwa zostały wprowadzone w momencie pierwszego przypadku zarażenia koronawiusem wśród pracowników zakładu. Zakładają one między innymi obligatoryjne noszenie maseczek przez pracowników na terenie zakładu, obowiązkowe mierzenie temperatury czy ograniczenie do niezbędnego minimum wizyt osób z zewnątrz na terenie obiektów należących do spółki.

– Zwiększyliśmy także liczbę punktów dezynfekcyjnych celem jeszcze częstszego mycia i odkażania rąk. Wprowadziliśmy także dodatkowe mycia i sanityzacje zakładu. Kolejnym elementem wdrożonym w ramach ochrony bezpieczeństwa pracowników była reorganizacja czasu i miejsca pracy oraz korzystania ze stołówek zakładowych – stwierdził Dominiak.

Wojewoda deklaruje pomoc

Pomoc zakładowi zaoferował wojewoda świętokrzyski Zbigniew Koniusz. – Sytuacja jest pod kontrolą. Jesteśmy przygotowani na różne warianty – w gotowości jest 10. Świętokrzyska Brygada Obrony Terytorialnej, która w razie potrzeby wykonania testów u większej liczby pracowników – bądź całej załogi – niemal natychmiast może uruchomić punkt pobrań wymazów do testów w kierunku koronawirusa w samych zakładach lub w pobliżu. Na razie takie działania nie są konieczne – podkreślił w komunikacie przesłanym PAP wojewoda.

Starachowicki oddział Animex Foods łącznie z pracownikami firm zewnętrznych zatrudnia około 2 tys. osób.

Autor: Janusz Majewski







Czytaj też:
Łódzkie. Fryzjerka zakażona koronawirusem. Miała kontakt z blisko 60 klientami