Podczas konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki, minister rozwoju, pracy i technologii Jarosław Gowin oraz minister finansów, funduszy i polityki regionalnej Tadeusz Kościński zapowiedzieli pomoc dla najbardziej dotkniętych lockdownem branż.
– Idziemy wąską ścieżką między niekontrolowanym wybuchem epidemii a zapaścią gospodarczą. Znalezienie odpowiedniej ścieżki jest kluczowe –powiedział premier Mateusz Morawiecki. – Droga pośrodku jest kluczem do szybkiego odbicia gospodarki. Wirus nie pozostawia nam dużego pola manewru dlatego wszystkie przedsiębiorstwa, które zostaną dotknie koronawirusem, chcemy, żeby zostały objęte naszym programem wsparcia – zapewnił premier Morawiecki.
Tarcza Branżowa. Jaka pomoc od państwa?
Premier Mateusz Morawiecki przedstawił założenia wsparcia dla dotkniętych branż. Są cztery podstawowe filary pomocy.
-
Zwolnienie ze składki ZUS
-
Postojowe, czyli dopłatę z budżetu na utrzymanie zatrudnienia
-
Bezzwrotne dotacje w wysokości 5000 zł dla małych firm
- Zwolnienie z opłaty targowej za cały 2021 rok z jednoczesną rekompensatą tej opłaty dla samorządów
Premier zaznaczył, że o pomoc będą mogli się ubiegać wszyscy przedsiębiorcy ze wskazanych branż, których przychód był mniejszy o 40 proc. w porównaniu z listopadem lub październikiem zeszłego roku.
Tarcza Branżowa. Kto może wnioskować o wsparcie?
Premier na konferencji prasowej wskazał konkretne branże, które mogą ubiegać się o pomoc z nowego instrumentu. Wśród nich znalazły się:
-
Gastronomia (restauracje, puby, bary, kawiarnie)
-
Rozrywka (targi, kina, teatry)
-
Branża fitness (siłownie, kluby fitness, baseny, aquaparki)
- Sprzedaż detaliczna
– Życzyłbym wszystkim, żebyśmy pod koniec listopada mogli dopuścić funkcjonowanie tych przedsiębiorstw zgodnie z modelami biznesowymi, ale jeśli będzie niezbędne utrzymanie tych obostrzeń to wsparcie utrzymamy też na kolejne miesiące – powiedział premier.
Czytaj też:
Rząd wprowadza pomoc dla przedsiębiorców. Postojowe, zwolnienie z ZUS i bezzwrotne pożyczki