Od boomu na nowe wieżowce po pracę zdalną. Rynek biurowy przeżywa rewolucję

Od boomu na nowe wieżowce po pracę zdalną. Rynek biurowy przeżywa rewolucję

Rondo Daszyńskiego
Rondo Daszyńskiego Źródło: Shutterstock / Grand Warszawski
Rynek biurowy został wywrócony do góry nogami. Jeszcze niedawno trwał boom na nowoczesną powierzchnię biurową i przestrzenie co-workingowe. Obecnie firmy zastanawiają się, jak usystematyzować pracę zdalną. Co czeka rynek biurowy w najbliższych miesiącach?

W Warszawie kończą się budowy imponujących wieżowców, które w większości miałby być przeznaczone na nowoczesne powierzchnie biurowe. W tym samym czasie trwa rewolucja w sposobie pracy, związana z pandemią koronawirusa. Wiele firm na bieżąco wersyfikuje swoje potrzeby związane z wynajmem biur. Jak będzie wyglądał rynek w najbliższej przyszłości?

– Jeszcze do niedawna na warszawskim rynku biurowym obserwowaliśmy lukę podażową, brakowało wysokiej jakości projektów biurowych – zarówno w celu najmu, jak i zakupu. Deweloperzy odpowiedzieli na tę sytuację z nawiązką. Warszawska panorama znowu zaczęła zapełniać się inwestycjami najwyższej klasy, które równie dobrze mogłyby powstać w Paryżu, Londynie czy Nowym Jorku. Prognozujemy, że w 2020 roku na stołecznym rynku przybędzie 400 tys. mkw. nowej powierzchni biurowej, zaś w 2021 roku drugie tyle. Jeśli dodamy do tego inwestycje planowane do oddania w roku 2022, łączna podaż biur może sięgać niemalże 1 mln m kw. – mówi Katarzyny Tasarek-Skrok, dyrektor w Dziale Powierzchni Biurowych w Colliers International. – Efektem tego, przed wybuchem pandemii, byłby wzrost współczynnika powierzchni niewynajętej, który szybko zostałby zniwelowany przez wysoki popyt ze strony najemców. Mielibyśmy do czynienia z dojrzałym, konkurencyjnym i stabilnym rynkiem. Nikt jednak nie przewidział wybuchu pandemii Covid-19 oraz jej skutków – dodaje.

Praca zdalna. Zmiany w sposobie funkcjonowania biur

Ekspertka Colliers dodaje, że pandemia może na stałe zmienić sposób, w jaki pracuje większość dużych firm. Jak wynika z badania przeprowadzonego przez firmę, najemcy mogą w najbliższej przyszłość zmagać się z koniecznością zmiany planów.

– Dziś wiemy, że praca zdalna zostanie z nami dłużej, nawet po ustąpieniu pandemii. Jak wynika z badań ankietowych przeprowadzonych przez Colliers International, ponad połowa pracowników chciałaby zachować możliwość pracy z domu nawet 2-3 razy w tygodniu. Jeśli pracodawcy wyjdą naprzeciw oczekiwaniom pracowników, powierzchnie biurowe będą musiały zostać dostosowane do hybrydowego modelu pracy, np. pod względem liczby biurek do pracy samodzielnej – mówi Katarzyny Tasarek-Skrok.

Czytaj też:
Zmiana terminu ferii zimowych. Samorządowcy mówią o klęsce finansowej i apelują do premiera

Źródło: Colliers International