O powstającym w sąsiedztwie Tatrzańskiego Parku Narodowego apartamentowcu o nazwie Droga do Białego pisaliśmy przed świętami Bożego Narodzenia. „Tygodnik Podhalański”, który regularnie opisywał działanie inwestora, otrzymał od niego wezwanie do zapłacenia 100 tys. zł za „naruszenie dóbr osobistych”, do którego miało dojść w wyniku publikacji.
– Żądanie 100 tys. zł ma na celu zastraszenie nas i doprowadzenie do tego, żebyśmy więcej nie pisali o sprawie. Nie boimy się i dalej będziemy wykonywać swoją dziennikarską pracę i informować, jak postępuje ta budowa – mówi w rozmowie z Wprost redaktor naczelny „Tygodnika Podhalańskiego” Paweł Pełka.
Tygodnik zapowiedział, że nie zapłaci ani nie opublikuje przeprosin.
Największa inwestycja w Zakopanem
Powstający budynek wywołuje na Podhalu kontrowersje, gdyż powstaje w otulinie parku, a ponadto jest bardzo masywny, a z wizualizacji wynika, że wyraźnie będzie górował nad linią drzew. To największa realizowana obecnie inwestycja deweloperska w Zakopanem. Znajduje się w odległości ok. 400 m od Drogi pod Reglami, a 150 m dalej jest już brama do Doliny Białego. Z planu zagospodarowania miejscowego wynika, że na tym terenie może się znaleźć jedynie niższy budynek (przez lata istniał tam drewniany dom pracy twórczej). Starosta tatrzański nie wydał zgody na budowę. Inwestor zdobył pozwolenie na budowę od wojewody małopolskiego i prace ruszyły pełną parą.
Niewiele wiadomo o firmie, która stoi za inwestycją. To Air Tours Poland – Centrum Podróży Spółka z o.o. z Warszawy. Nie ma strony internetowej, nic nie wiadomo o jej wcześniejszych działaniach deweloperskich. Z KRS wynika, że to pośrednik w sprzedaży biletów. Numer podany w internecie jest nieaktualny, więc w grudniu nie udało się nam skontaktować.
Od 36 tys. zł za metr kwadratowy
Osoby zainteresowane nabyciem mieszkania w powstającym apartamentowcu kontaktują się bezpośrednio z agencją Marszałek & Kossek. Jako że agencja nie podaje na swojej stronie internetowej cen za metr kwadratowy i zastrzega, że takie informacje przekaże jedynie osobom zainteresowanym, dziennikarz serwisu Business Insider Polska wcielił się w rolę majętnego kupującego i poprosił o ofertę. To, że klient musi być majętny, jest kluczowe, gdyż z przedstawionej oferty wynika, że Droga do Białego to najdroższy w Polsce budynek mieszkalny.
Agencja zaznaczyła na wstępie, że ceny apartamentów rosną wraz z piętrem. Za wolne lokale na pierwszym piętrze trzeba zapłacić 36 tys. zł za metr netto. 4. piętro to już 39 tys. zł. Metr na piątym piętrze wyceniono na 50 tys. zł. Obowiązkowo przypisane miejsce w garażu podziemnym to koszt 100 tys. zł. W budynku przewidziano niewielkie mieszkania o powierzchni od 23 do 51 m kw. Tym samym za położone na ostatnim piętrze 51-metrowe mieszkanie trzeba zapłacić 2,5 mln zł (plus miejsce postojowe).
Dla chętnych przygotowano pakiet premium, który podbija cenę nawet do 80 tys. zł za metr kwadratowy. Business Insider przypomina, że dotychczasowy rekord cenowy należał do apartamentu w Juracie – w 2021 roku ktoś zapłacił 51 tys. zł za 1 m kw.
Agencja zapewniła, że oferta cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem i z 70 dostępnych mieszkań zostało tylko 13.
Czytaj też:
Zakopiańczyków nie stać na życie w swoim mieście. Apartament w piwnicy albo wyprowadzka