CTRL-Labs to nie jedyny zespół, który zajmuje się zagadnieniem połączenia mózgu i komputera. To jednak właśnie w nim Facebook upatruje nadziei na rychły sukces tego przedsięwzięcia. Firma nabyta właśnie za kwotę pomiędzy 500 tys. i miliardem dolarów już w ubiegłym roku pokazywała prototyp opaski, dzięki której użytkownik mógł sterować kursorem myszy do komputera, a nawet grać w proste gry. Wyjątkowe w projekcie CTRL-Labs jest to, że do tego celu nie potrzeba żadnych inwazyjnych metod. Bransoletka bez naruszania ciała potrafi monitorować aktywność neuronalną mózgu.
Jak to działa? Opaska ma przechwytywać sygnały wysyłane do kręgosłupa z neuronów zlokalizowanych w dłoni. Następnie te sygnały przekłada na sposób działania programów komputerowych i wysyła do komputerów i urządzeń mobilnych. Oczywiście cały proces wymaga jeszcze udoskonalenia, ale z funduszami posiadanymi przez Facebooka z pewnością nie powinno być z tym dużego problemu.
To pierwszy tak duży zakup od czasu, gdy w 2014 roku Facebook za dwa miliardy dolarów przejął firmę Oculus VR. Wiedza CTRL-Lab posłuży też teraz oczywiście do udoskonalania projektów skupionych na rzeczywistości wirtualnej. Zespół ma dołączyć do grupy znanej pod nazwą Facebook Reality Labs.
Czytaj też:
Premier Morawiecki pochwalił się MMoji. Używa ich na FacebookuCzytaj też:
Apple Watch znów ratuje życie. Poruszająca relacja Gabe'a BurdettaCzytaj też:
Krzysztof Czabański złożył pozew przeciwko Facebookowi. „Pełni rolę głównego cenzora”