Autonomiczny Black Hawk powstał jako demonstrator technologii, która jest w stanie wyeliminować obecność pilotów w kokpicie. Śmigłowiec wykonał manewry typowe dla działań w mieście, nawigował wokół wirtualnych budynków i ustalał optymalną trasę lotu w czasie rzeczywistym. W teście śmigłowiec wykonał 30-minutowy lot bez ani jednej osoby na pokładzie.
Piloci weszli do kokpitu śmigłowca, dopiero gdy ten wykonał wszystkie zaplanowane manewry, wylądował i wyłączył silnik.
Chociaż śmigłowiec z sukcesem zakończył bezzałogowy lot to US Army na razie nie planuje używać ich bez pilotów. Autonomiczny system ma dawać im możliwość przełączania się pomiędzy autopilotem a sterowaniem ręcznym. Benjamin Williamson, pilot testowy programu mówi, że przełączenie się pomiędzy jednym a drugim trybem jest niezwykle proste i wystarczy do tego przełączenie przycisku.
Autonomiczny system ma wspierać pilotów zwłaszcza w warunkach ograniczonej widoczności oraz lotów w ciasnych obszarach, jak np. w mieście.
System o nazwie ALIAS powstał jako inicjatywa agencji DARPA, która zajmuje się rozwijanie technologii wykorzystywanych przez wojsko. Jednym z jego głównych założeń jest możliwość działania w już istniejących śmigłowcach i samolotach.
Czytaj też:
Śmigłowiec, który ma zastąpić Black Hawki. W jednym bije go na głowę
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.