W australijskim mieście Coominya potrącono koalę o imieniu Lizzy. Trafiła ona na operację głowy do szpitala dla zwierząt. Pracownicy zoo opublikowali na Facebooku zdjęcia, na których widać jak synek samicy tuli się do niej podczas operacji - podaje TVN 24 za Buzzfeed.
Lizzy była operowana w szpitalu dla dzikich zwierząt prowadzonym przez zoo w Beerwah. Oprócz obrażeń głowy koala miała zapadnięte płuco po tym, jak potrącił ją samochód kiedy przechodziła przez ulicę ze swoim młodym - Phantomem.
Syn samicy był wystraszony i wymagał opieki, więc chociaż nie odniósł żadnych obrażeń postanowiono nie zabierać go od matki. 6-miesięczny młody był cały czas mocno przytulony do Lizzy.
- Lizzy szybko wraca do zdrowia, a Phantom wciąż jest przy niej - powiedziała rzecznik szpitala w Beerwah.
Oba misie przebywają obecnie w zoo w Beerwah.
TVN 24, Buzzfeed, Facebook
Syn samicy był wystraszony i wymagał opieki, więc chociaż nie odniósł żadnych obrażeń postanowiono nie zabierać go od matki. 6-miesięczny młody był cały czas mocno przytulony do Lizzy.
- Lizzy szybko wraca do zdrowia, a Phantom wciąż jest przy niej - powiedziała rzecznik szpitala w Beerwah.
Oba misie przebywają obecnie w zoo w Beerwah.
TVN 24, Buzzfeed, Facebook