Środowisko graczy obiegła wczoraj niespodziewana informacja. Jedna z największych gwiazd serwisu streamingowego Twitch, który należy do zakupowego giganta, firmy Amazon, przechodzi do konkurencji. Posiadający polskie korzenie Michael „Shroud” Grzesiek, dziś w nocy rozpoczął współpracę z serwisem Mixer. Jest to drugie, tak głośne „przejęcie” w ostatnim czasie.
W ten sposób Microsoft stara się wypromować swój serwis i wypozycjonować go, jako godnego konkurenta Twitcha. Należy zaznaczyć, że model rozwoju obu platform jest zupełnie inny. Twitch powstawał oddolnie i naturalnie. Platforma powstała z przejęcia w 2014 roku Justin.tv, które budowało swoją markę od 2007 r. Mixer to nowy twór powołany przez Microsoft, który prawdopodobnie zrozumiał, że w tej branży można zarobić ogromne pieniądze. Jednak aby je zarobić, najpierw trzeba je wydać. Przekonanie pierwszego, dużego transferu Tyler Blevins, czyli Ninja'y kosztowało Microsoft 50 milionów dolarów. Nie ma oficjalnych informacji dotyczących przejęcia Grześka, ale można założyć, że z jego popularnością, transfer do Mixera musiał kosztować co najmniej tyle samo.
Shroud na Mixerze
Już pierwsza transmisja na Mixerze pokazała, że Shroud raczej nie musi martwić się o oglądalność. Jego streama na platformie Microsoftu oglądała porównywalna liczba odbiorców co do tej pory na Twitchu. Około godziny 8 rano czasu polskiego, rozgrywkę w Call of Duty: Modern Warfare śledziło ponad 30 tys. widzów. Zebrał także ponad 314 tys. obserwujących.
Czytaj też:
Streamer zarobił 50 milionów za... zmianę portalu. Microsoft zwerbował Ninję