YouTube ignoruje użytkowników. „Nie podoba mi się” nic nie daje

YouTube ignoruje użytkowników. „Nie podoba mi się” nic nie daje

Youtube
YoutubeŹródło:Shutterstock / AngieYeoh
Korporacje przekonują, że możemy uczyć swoje algorytmy, by lepiej dobierały nam treści, czy wyświetlały przydatne produkty. Ostatnie badanie pokazuje jednak, że klikanie przycisków „nie interesuje mnie” czy „nie polecaj” na YouTube to robota głupiego.

Serwis YouTube oferuje parę różnych opcji, by zasygnalizować, że dane wideo się nam nie podoba. Przy oglądaniu wideo po prawej stronie serwowane są nam rekomendacje. Przy każdej z nich możemy kliknąć przyciski „Nie interesuje mnie to”, a nawet „Nie polecaj kanału”. Problem w tym, że najprawdopodobniej niewiele to zmienia.

Algorytm YouTube ignoruje użytkowników?

Wskazuje na to najnowsze badanie fundacji Mozilla. Becca Ricks i Jesse McCrosky wykorzystali w nim dane przeszło 20 000 użytkowników platformy YouTube.

Wnioski są następujące – klikanie „Nie interesuje mnie to” i „Nie polecaj kanału” przy rekomendacjach, klikanie kciuka w dół („Nie podoba mi się”) pod danym wideo, a nawet usuwanie niechcianego materiału z historii oglądania jest mało efektywne.

Jak przekonują badacze, YouTube nadal będzie nam wyświetlał podobne materiały i proponował wideo na podstawie niechcianych przesłanek. Nawet w najlepszym przypadku kliknięcie „Nie interesuje mnie to” czy podobnego przycisku sprawia, że nadal będzie nam polecana ponad połowa materiałów podobnych do znienawidzonego wideo.

W najgorszym przypadku przycisk nie służył zaś praktycznie niczemu, bo algorytm przepuszczał prawie wszystkie podobne materiały.

Jak wyćwiczyć algorytm YouTube'a?

Ricks i McCrosky zebrali dane z ponad 500 mln zarekomendowanych wideo i wytworzyli 44 tys. par materiałów, zawierających odrzucone wideo i kolejne zarekomendowane przez YouTube. W ten sposób można było sprawdzić, jak efektywne są różne typy odrzucania rekomendacji.

Najmniej efektywne okazały się przyciski kciuka w dół („Nie podoba mi się”) i „Nie interesuje mnie to” przy rekomendacji z prawej strony wideo. Zapobiegały one pojawianiu się odpowiednio 12 proc. i 11 proc. niechcianych rekomendacji.

Nieco lepiej działała opcja „Nie polecaj kanału” dla wideo rekomendowanych z prawej strony. Przycisk zapobiegał ok. 43 proc. niechcianych rekomendacji. Co ciekawe, usunięcie wideo z historii oglądania na YouTube zapobiegało jedynie 29 proc. niechcianych rekomendacji.

Badacze są zdania, że obecne narzędzia są „nieadekwatne” i nie pozwalają użytkownikom na odrzucenie niechcianych treści ze swoich rekomendacji.

Rzeczniczka YouTube'a Elena Hernandez podkreśla, że przyciski działają zgodnie z zamierzeniami firmy. Algorytmy nie starają się bowiem blokować wszystkich materiałów związanych z danym zagadnieniem. Hernandez skrytykowała też raport Mozilli, który ma nie brać pod uwagę faktycznego sposobu działania platformy wideo i przeznaczenia badanych przycisków.

Hernandez podkreśliła, że zbyt efektywne filtrowanie mogłoby prowadzić do powstawania tzw. baniek medialnych.

Czytaj też:
Twitch kończy z hazardem? Wielka zmiana po groźbie strajku streamerów

Opracował:
Źródło: The Verge