Elon Musk po raz kolejny pyta społeczność Twittera, co ma zrobić z platformą. Tym razem miliarder chciał dowiedzieć się, czy spółka powinna wprowadzić amnestię dla kont zbanowanych przed przejęciem firmy.
Elon Musk – Vox Populi, Vox Dei
W opublikowanej wcześniej w tym tygodniu ankiecie Musk spytał swoich fanów o zdanie w dość kluczowej sprawie. „Czy Twitter powinien zaoferować generalną amnestię zawieszonych kont, pod warunkiem że dani użytkownicy nie złamali prawa i nie angażowali się w kampanie spamowe” – zapytał najbogatszy człowiek świata.
Niemal 3,2 miliona internautów odpowiedziało na pytanie nowego właściciela. 72,4 procent potwierdziło chęć wprowadzenia amnestii. Przeciwnicy inicjatywy stanowili zaś 27,6 proc. całości.
„Lud przemówił. Amnestia zacznie się w przyszłym tygodniu. Vox Populi, Vox Dei [łac. głos ludu (to) głos Boga]” – oznajmił Elon Musk po zakończeniu zbierania głosów.
Zbanowane konta powrócą na Twittera
Jak przypominają dziennikarze Tech Crunch, przed przejęciem Twittera przez Elona Muska platforma nierzadko uciekała się do zawieszania kont za ich wpisy. Chodziło m.in. o wiadomości nakłaniające do przemocy lub szerzące dezinformację mogącą prowadzić do szkody innych osób.
Lista głośnych spraw dotyczących zawieszenia kont przez Twittera jest dość długa. W USA szerokim echem odbił się ban dla szefa firmy MyPillow Mike'a Lindella, który wielokrotnie przekonywał, że były prezydent Donald Trump wygrał wybory w 2020 roku.
Steve Bannon, doradca Trumpa i były przewodniczący zarządu serwisu Breitbart, pożegnał się zaś z kontem na Twitterze, gdy napisał, że główny doradca medyczny prezydenta USA Anthony Fauci oraz szef FBI Christopher Wray „powinni zostać ścięci”.
Czytaj też:
Nie lubisz Muska? Pracuj dla nas!” Wielkie firmy przejmują ludzi z TwitteraCzytaj też:
„Mastodon to piekło”. Alternatywa Twittera ma ostre problemy z prywatnością