W ostatnim tygodniu funkcja powiadomień na Twitterze była popsuta przynajmniej trzykrotnie. Jak raportuje Gizmodo, użytkownicy coraz częściej zgłaszają problemy z nawet podstawowymi aspektami platformy internetowej. A Twitter? Nie odpowiada na prośby o komentarz.
Twitter – powiadomienia nie działają
Ostatnie problemy z notyfikacjami Twittera przypadają na poniedziałkowy wieczór. Obecnie nie sposób przewidzieć, kiedy wystąpią ponownie lub kiedy kwestia zostanie ostatecznie rozwiązana.
Błąd objawia się białą, pustą stroną lub grafiką koguta i informacją, że w tym miejscu pojawią się m.in. powiadomienia o tym, gdy ktoś wspomni o nas w tweecie.
Biz Stone, jeden ze współzałożycieli Twittera, sarkastycznie wspomniał w wiadomości, że „nie może się doczekać, kiedy ktoś o nim wspomni” pokazując zrzut ekranu z pustymi notyfikacjami. Stone ma ponad 2,6 mln obserwujących i jest dość często „zaczepiany” na platformie.
Twitter ma problemy, a nie ma moderatorów
To tylko jeden z najnowszych problemów platformy wykupionej przez Elona Muska. Z kwestiami technicznymi zmaga się też funkcja streamingu wideo Twitter Spaces. Gospodarze spotkań często nie widzą swoich oglądających, innych mówców ani próśb o dołączenie.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że cały zespół Twitter Spaces został zwolniony w kolejnych czystkach kadry przeprowadzonych przez Elona Muska. Jednak nie te zwolnienia są najbardziej niepokojące.
Wired UK donosi bowiem, że Twitter zwolnił znaczną większość moderatorów odpowiadających za bezpieczeństwo dzieci na platformie. To osoby, których zadaniem jest m.in. usuwanie i zgłaszanie pornografii dziecięcej.
Brytyjscy dziennikarze dowiedzieli się, że teren Azji ma tylko jednego moderatora zatrudnionego na pełny etat. Samotny pracownik musi mieć pod opieką m.in. cały japoński Twitter, z jego 59 milionami użytkowników. Japonia to drugi co do wielkości rynek firmy po USA.
Czytaj też:
Musk i Apple zakopują topór wojenny. Reklamy wracają na TwitteraCzytaj też:
Kanye West zbanowany z Twittera za swastykę. Wytrzymał 13 dni