Windows 10 przechodzi dziś do historii. Ostatnie godziny do wielkiej zmiany

Windows 10 przechodzi dziś do historii. Ostatnie godziny do wielkiej zmiany

Przycisk funkcyjny Windows na klawiaturze
Przycisk funkcyjny Windows na klawiaturze Źródło: Shutterstock / Wachiwit
Firma Microsoft zapowiedziała, że 31 stycznia wycofa Windowsa 10 z oficjalnej dystrybucji. Macie więc ostatnie chwile na zakup najpopularniejszego systemu firmy. Nie wiadomo, o której koncern na zawsze zamknie tę możliwość.

Po wielu dniach niepewności w końcu nadszedł wielki dzień – dziś Microsoft raz na zawsze zakończy dystrybucję Windowsa 10 w oficjalnym sklepie. Choć wiemy, jak ma przebiegać wyłączenie sprzedaż, wiele szczegółów pozostaje bez odpowiedzi.

31 stycznia – Microsoft wyłącza sprzedaż Windows 10

Zacznijmy od jasnych jak słońce faktów. We wtorek 31 stycznia ok. godziny 10:00 licencję Windowsa 10 nadal można kupić. Cena produktu to 629 zł. Nie do końca wiadomo, o której koncern zamierza wyłączyć dziś sprzedaż. Najbardziej prawdopodobna wydaje się godzina 23:59.

„31 stycznia 2023 r. będzie ostatnim dniem możliwości pobrania Windows 10. System Windows 10 nadal pozostanie wspierany przez aktualizacje zabezpieczeń, [...] do 14 października 2025 r”. – ostrzega Microsoft na stronie produktu.

Koniec sprzedaży Windows 10 w Microsoft Store – co się zmienia?

W jednym z wcześniejszych materiałów zapytaliśmy Microsoft Polska, co tak właściwie zmieni się 31 stycznia. Na pewno będzie to wyłącznie sprzedaży licencji Windowsa 10. Oznacza to, że systemu operacyjnego nie będzie można kupić, ale słowo „możliwość pobrania” może wzbudzać wątpliwości.

By zainstalować Windows 10, większość użytkowników polega na pobraniu oficjalnych plików z serwerów Microsoftu i stworzeniu instalacyjnego USB bądź płyty CD. Nie można wykluczyć, że Microsoft wyłączy także pobieranie plików na serwerach. Firma nie odpowiedziała nam na pytanie, czy z jej witryn znikną jutro także pliki instalacyjne, czy zakończy się tylko możliwość zakupu licencji.

Jeśli chcecie się dodatkowo zabezpieczyć, przygotowaliśmy poradnik, który przeprowadzi was przez proces tworzenia instalatora systemu Windows 10.

Mam Windowsa 10 – czy muszę coś robić?

Dziś użytkownicy Windowsa 10 mogą się też szczególnie obawiać, że koniec dystrybucji systemu może poważnie zakłócić działanie ich komputerów. Nie ma się jednak czego obawiać.

Microsoft Polska niezależnie potwierdził nam, że system nie będzie rozwijany o nowe funkcje, ale do 14 października 2025 r. będzie wspierany tak zwanymi łatkami bezpieczeństwa. Oznacza to, że jeszcze przez dwa lata użytkownicy będą chronieni przed nowymi atakami hakerów czy złośliwym oprogramowaniem.

31 stycznia i 1 lutego nie powinny się niczym różnić z punktu widzenia użytkowników. Nie trzeba będzie pobierać żadnej aktualizacji, zmieniać systemu i tak dalej. Koncern Microsoft oczywiście ma swoje powody na wyłączenie sprzedaży Windowsa 10. Firma cały czas intensywnie zachęca użytkowników do bezpłatnej aktualizacji Windowsa 10 do najnowszego systemu Windows 11.

Nie musimy tego robić dziś, lecz po zakończeniu wsparcia Windows 10 w 2025 roku problem zmiany systemu powróci do nas jak bumerang. Polecamy więc nasze poniższe materiały, które pomogą nieco oswoić się z Windowsem 11 i wybrać odpowiedni system.

Czytaj też:
Windows 10 vs Windows 11. Czym różnią się systemy operacyjne?
Czytaj też:
Windows 10 nadal jest królem pecetów. Czemu Microsoft go wyłącza?