Charakterystyczna kłódka w pasku adresu jest bardzo znanym znakiem w praktycznie wszystkich przeglądarkach internetowych. Twórcy Google Chrome postanowili jednak zorganizować małą rewolucję i usunąć kłódki ze swojej przeglądarki. Czemu?
Kłódka HTTPS zniknie z Chrome
Zamknięta kłódka obecna w pasku adresu przeglądarki informuje użytkownika, że dana witryna korzysta z protokołu HTTPS, czyli szyfrowanej wersji HTTP. Bezpieczniejsza wersja funkcji jest bardzo powszechnie używana i obecnie aż 95 proc. stron internetowych korzysta właśnie z tego protokołu. HTTP reprezentuje zwykle kłódka otwarta.
Odpowiedzialna za przeglądarkę Chrome firma Google od pewnego czasu zaznacza, że użytkownicy po prostu nie wiedzą, co oznacza ten wskaźnik. Z badań firmy przeprowadzonych w 2021 r. wynikło, że jedynie 11 proc. zapytanych poprawnie wskazało na znaczenie symbolu.
Niewielu wiedziało też, że w kłódkę da się kliknąć, by uzyskać więcej informacji o danej witrynie lub m.in. zablokować jej dostęp do mikrofonu, lokalizacji i podobnych uprawnień. Programiści firmy ogłosili więc ostatnia niemałą zmianę.
Google Chrome zmieni kłódkę na inny znacznik
Po kolejnych badaniach na użytkownikach inżynierzy stwierdzili, że inna ikona przypominająca znacznik dodatkowych opcji zachęca użytkowników do kliknięcia. Co ważne, znacznik zachowa wszystkie swoje funkcje.
W rozwijanym menu nadal będzie więc można dowiedzieć się o protokole witryny i potwierdzić status HTTPS. Użytkownicy będą też mieli jaśniejszy dostęp do zarządzania mikrofonem, kamerką czy lokalizacją oraz będą mogli łatwiej zarządzać ciasteczkami, jakich używa dana witryna.
Obecnie zmianę mogli zauważyć już ci korzystający z eksperymentalnej wersji Chrome Canary (po włączeniu opcji Chrome Refresh 2023). Testy przebiegły jednak tak dobrze, że Google planuje wprowadzenie nowego elementu interfejsu dla wszystkich użytkowników.
Znacznik stanie się standardem w Google Chrome 117, którego premiera zapowiadana jest na wrzesień 2023 roku.
Czytaj też:
Opera One to przeglądarka stworzona do AI. Oto jak działaCzytaj też:
Microsoft Edge szpieguje dla Binga. Użytkownicy zaniepokojeni