Vitalik Buterin nie osiadł na laurach po współzałożeniu Ethereum i cały czas aktywnie działa w środowisku programistów. Ostatnio postanowił przyjrzeć się temu, jak działa jedna z nowych funkcji na X, platformie znanej wcześniej jako Twitter.
Twórca Ethereum chwali Muska za Community Notes
29-latek przeanalizował na swoim prywatnym blogu dość nową opcję – Community Notes. To notatki, jakie pod wpisami na Twitterze mogą zostawiać członkowie tej społeczności. Najczęściej wykorzystuje się je do wytknięcia komentatorom błędu, dodania kontekstu wyważającego jednostronną wypowiedź lub ogólnego fact checkingu tez zawartych w tweecie.
Dla Buterina kluczowy jest tu fakt, że algorytm dobierający najlepsze notki jest całkowicie otwarty. Status open source oznacza, że każdy może sprawdzić, na jakiej zasadzie działa system X i czy nie ma w nim zawartych żadnych „podstępów”, na przykład sprzyjania określonej opcji politycznej.
Z analizy wynika, że system „nie jest perfekcyjny”, ale działa w dość zaawansowany i neutralny sposób. Nie jest to prosty mechanizm, wyliczający średnią głosów użytkowników dla danej notatki. System wykrywa wiele wrażliwych treści, np. tweety z podziałami politycznymi czy dezinformację dot. COVID-19. Tam Community Notes szczególnie się przydają.
Elon Musk naprawdę jest za wolnością słowa?
Notatki Społeczności są zdaniem twórcy Ethereum „zbliżone do ideału wiarygodnej neutralności” i „odwzorowują wartości kryptowalut”, takie jak rozproszone zaufanie.
Od czasu wprowadzenia notek pojawiło się też jednak parę wątpliwych przykładów… z Elonem Muskiem w roli głównej. Oczywiście społeczność może też dodawać kontekst do tweetów, które pisze najbogatszy człowiek świata. Ten słynie zaś z niewyparzonego języka i czasem pokazuje swoje wybujałe ego.
Buterin zastanawia się w analizie, czy Musk nie uległ aby pokusie, by punktowo usunąć te notatki, które bezpośrednio wytykają mu błędy lub uderzają w jego interesy. Mogłyby tu się znaleźć np. notatki krytykujące władze Chin. Czy miliarder to robi? Pewnie nigdy się nie dowiemy.
Tekst współtwórcy Ethereum nie umknął też samemu Elonowi Muskowi, który mimo wątpliwości programisty ocenił, że analiza jest „świetna”.
Czytaj też:
Zuckerberg o walce w klatce. „Elon jest niepoważny”Czytaj też:
Elon Musk łasi się do reklamodawców. Twitter da im więcej opcji