Najnowszy spór pomiędzy Urzędem Ochrony Konkurencji i Konsumentów a Vectrą dotyczy umów na ofertę promocyjną, jakie spółka zawierała ze swoimi klientami przed 11 maja 2020 roku. Chodzi tu konkretnie o dodatkową usługę o nazwie „Bezpieczny internet”, która zapewnia użytkownikom dodatkową ochronę przed złośliwym oprogramowaniem.
UOKiK: Vectra wprowadzała klientów w błąd
Okazuje się, że umowy zawierane z klientami były skonstruowane w sposób, który wymuszał na nich aktywację usługi w celu otrzymania korzystnych warunków. Z dodatkowej ochrony nie dało się już później zrezygnować, i chociaż przez kilka pierwszych miesięcy była ona darmowa, to po upływie określonego czasu usługodawca doliczał za nią do abonamentu użytkowników dodatkowe 6,90 zł.
UOKiK uznał tego typu praktyki za niezgodne z przepisami i nakazał Vectrze zwrot pieniędzy tym klientom, którzy uznali, że zostali wprowadzeni w błąd.
Zwroty w wysokości 165 zł
Decyzja urzędu musi się jeszcze teraz uprawomocnić, a jeśli tak się stanie, to Vectra będzie zmuszona zwrócić pieniądze tym osobom, które postanowiły złożyć reklamację w tej sprawie. Mowa tu o kwotach sięgających nawet 165 złotych w sytuacji, w której umowa zawierająca dodatkowy pakiet „Bezpieczny internet” została zawarta z operatorem na 24 miesiące.
Włączenie dodatkowych, płatnych usług zawsze musi odbywać się za wyraźną, świadomą zgodą konsumenta. Chodzi o zapewnienie realnego wyboru i możliwości odmowy. Konsument powinien zadecydować, czy świadczenie jest mu potrzebne i czy chce ponosić związane z nim koszty, które wykraczają poza uzgodnioną opłatę za usługę podstawową, np. dostępu do internetu lub telewizji – czytamy w oświadczeniu wydanym przez prezesa UOKiK Tomasza Chróstnego.
Czytaj też:
Auchan zapłaci gigantyczną karę. UOKiK podjął decyzjęCzytaj też:
Kaufland przegrał z UOKiK w sądzie. Zapłaci gigantyczną karę