Nie tylko wspólna ładowarka. UE walczy o jeszcze jeden przełom na rynku smartfonów

Nie tylko wspólna ładowarka. UE walczy o jeszcze jeden przełom na rynku smartfonów

Podatek od smartfona
Podatek od smartfona Źródło: Pixabay
Komisji Europejskiej udało się przeforsować obowiązek stosowania we wszystkich telefonach trafiających na europejski rynek ładowarek z wejściem USB-C. Teraz walczy o możliwość wymiany baterii.

Unia Europejska zrobiła pierwszy krok do ucywilizowania rynku telefonów komórkowych. 24 października Parlament Europejski przegłosował długo oczekiwaną dyrektywę, która nakłada na producentów obowiązek korzystania z uniwersalnej ładowarki. Każdy telefon trafiający na europejski rynek będzie musiał posiadać wejście USB-C.

Głównym celem nowej regulacji jest działania proekologiczne. Ma to bowiem zmniejszyć ilość produkowanych elektrośmieci.

– Przy pół miliarda ładowarek do urządzeń przenośnych wysyłanych co roku do Europy, generujących 11-13 tys. ton e-odpadów, jedna ładowarka do telefonów komórkowych i innych małych i średnich urządzeń elektronicznych będzie z korzyścią dla wszystkich. Przyczyni się to do ochrony środowiska, pomoże w ponownym wykorzystaniu starej elektroniki, zaoszczędzi pieniądze oraz zmniejszy niepotrzebne koszty i niedogodności zarówno dla firm, jak i konsumentów – powiedział sprawozdawca projektu Alex Agius Saliba.

Wspólne ładowarki od 2024 roku

W efekcie wprowadzenia nowej dyrektywy od 2024 roku na europejskim rynku będzie obowiązywał wspólny standard ładowarek. Telefony komórkowe, tablety, słuchawki, czy inteligentne zegarki, trzeba będzie ładować za pomocą wejścia USB-C.

Obecnie niemal wszyscy producenci korzystają z różnych typów wtyczek do swoich ładowarek. Najbardziej uciążliwe są urządzenia firmy Apple, która opatentowała autorskie wejście.

Nowe przepisy mają sprawić, że użytkownik zmieniający telefon, czy tablet, będzie mógł korzystać z ładowarki do poprzedniego. Z jednego urządzenia będą mogli korzystać także inni domownicy. Unia Europejska ma zamiar nałożyć obowiązek wyposażenia wszystkich telefonów, tabletów i aparatów cyfrowych na europejskim rynku w wejście do ładowania oraz ładowarkę typu USB-C. Ma być to obowiązek niezależnie od producenta.

Unia Europejska chce wymiennych baterii w telefonach

Jednak to nie ostatni pomysł Unii Europejskiej, który ma nie tylko wpłynąć na ekologię, ale także dać klientom większą kontrolę nad zakupionym towarem. Komisja Europejska zaczęła bowiem pracę nad nową dyrektywą. Tym razem chodzi o baterie.

Zgodnie z planowanymi założeniami, wszystkie telefony na rynku UE, będą musiały nie tylko posiadać wejście ładowarkowe USB-C, ale także wymienną baterię. Obecnie większość producentów montuje smartfony w taki sposób, że samodzielny dostęp do baterii przez użytkownika jest niemożliwy. Trudność w jej wymianie sprawia, że często klienci, zamiast wymienić wadliwą, czy zużytą baterię, decydują się na zakup nowego telefony. UE chce z tym walczyć, gdyż to również generuje tony elektrośmieci.

Czytaj też:
Naprawisz iPhone'a sam. Program Apple self-repair w Polsce i Europie
Czytaj też:
Na grzyby… ze smartfonem. Top 5 aplikacji, które pomogą na grzybobraniu

Źródło: WPROST.pl