Rosnąca liczba zakażeń koronawirusem SARS-CoV-2, wywołującym COVID-19, skłoniła rząd najpierw do regionalizacji obostrzeń, a teraz do przywrócenia ogólnopolskiego „zamknięcia” wielu obiektów. – Główną przyczyną tego przyspieszenia pandemii jest brytyjska odmiana koronawirusa – tłumaczył na konferencji prasowej minister zdrowia Adam Niedzielski. Podczas spotkania z mediami pokazano też dane z województw, z których wynika, że 52 proc. zakażeń w Polsce to wariant brytyjski.
Najpierw rząd zdecydował się na miejscowe lockdowny, wprowadzone w konkretnych województwach. Większe obostrzenia zaczęły obowiązywać w województwach pomorskim i warmińsko-mazurskim, a potem zostały wprowadzone w województwach mazowieckim i lubuskim.
Ogólnopolski lockdown. Wiele obiektów znów zamkniętych
17 marca ogłoszono jednak, że lockdown obejmie całą Polskę od 20 marca do 9 kwietnia. Uczniowie będą kontynuować naukę zdalną, także z klas 1-3 (dotychczas w niektórych regionach dzieci uczyły się hybrydowo). Nauka zdalna w całym kraju ma obowiązywać do 9 kwietnia.
Wśród zamkniętych obiektów znalazły się:
-
baseny
- obiekty sportowe
-
sauny, solaria, łaźnie tureckie, salony odchudzające
-
kasyna
-
hotele (wyjątkiem są m.in. hotele robotnicze, a także noclegi świadczone w ramach podróży służbowych)
-
teatry, muzea, galerie sztuki (możliwa jest jednak organizacja prób i ćwiczeń, a także wydarzeń online)
-
kina (zakaz projekcji filmów dotyczy również domów i ośrodków kultury)
-
stoki narciarskie
-
kluby fitness i siłownie
-
obiekty sportowe (mogą działać wyłącznie na potrzeby sportu zawodowego i bez udziału publiczności)
Nowe obostrzenia. Co z galeriami handlowymi?
Jeśli chodzi o galerie, to zostaną teraz zamknięte. Jednak nie na głucho. Do galerii wciąż można się będzie udać. Galerie handlowe w najbliższym czasie będą działać, jednak w ograniczony sposób, tak jak miało to miejsce w styczniu. Można będzie skorzystać m.in.: ze sklepów spożywczych, aptek i drogerii, salonów prasowych, księgarni, sklepów zoologicznych i z artykułami budowlanymi.
W galeriach nadal będą mogły działać m.in. usługi fryzjerskie, optyczne, bankowe, czy pralnie.
Czytaj też:
Nowy lockdown prawdopodobny. Ale czy będzie dodatkowa tarcza?