Jakubiak: Tanie piwo niskiej jakości rozpija Polaków. „Weźmy przykład z Czechów”

Jakubiak: Tanie piwo niskiej jakości rozpija Polaków. „Weźmy przykład z Czechów”

Marek Jakubiak
Marek Jakubiak Źródło: Newspix.pl / Tedi
Umożliwienie sprzedaży alkoholu przez internet nie sprawi, że Polacy się rozpiją – przekonuje w rozmowie z „Wprost” Marek Jakubiak. Przedsiębiorca, były poseł Kukiz'15 i były kandydat na prezydenta RP, dziś wspiera koalicję producentów na rzecz legalnego e-handlu. W rozmowie z „Wprost” mówi również, jaki procent ceny produktów alkoholowych to podatek oraz jaki mentalny problem mają rządzący.

„Wprost”: Powoli kończy się pandemia, rząd ogłosił założenia Nowego Ładu i, według zapowiedzi, niebawem mamy żyć w Polsce dostatniej jak nigdy dotąd. Zyskać mają wszyscy, a producenci jakościowej żywności będą mogli liczyć na wsparcie, szczególnie to dotyczące eksportu. Pan po polityce wrócił do biznesu, czuje pan to wsparcie ze strony rządu?

Marek Jakubiak: Powiedzieć panu jak się promuje w naszym kraju regionalne produkty?

Zamieniam się w słuch.

Jak pan myśli, w ilu ambasadach Rzeczypospolitej, gdzie przyjmuje się notorycznie zachodnich gości, jest polska whisky, polska wódka i polskie piwo? W których, pytam?

Nie mam pojęcia. Proszę powiedzieć.

W żadnej.

To co dostają goście naszych ambasadorów?

Talerzyki są z orzełkiem, filiżanki są z orzełkiem, wszystko jest ładnie dedykowane, a polewają szkocką whisky i czeskie piwo. Nie ma ani polskiej wódki, ani polskiego piwa, ani polskiego wina. Nie ma nic. Ja to widziałem na własne oczy w wielu ambasadach.

Pytam się: panie ambasadorze, pan tu reprezentuje kogo? Szkotów? A u prezydenta Rzeczypospolitej co się zagranicznym gościom serwuje? Zagraniczne alkohole.

Może chociaż popijają polskimi napojami?

Wodę polską akurat mają. Reszta zagraniczna, bo polskie to obciach dla nich. Tak się promuje rodzime polskie produkty zagranicą.

Co mi po tym, że pan premier Mateusz Morawiecki mówi, że musimy jeść zdrową polską żywność, kupować polskie produkty, skoro ja muszę kupować je w zachodnich sieciach?

No nie! Musi powstać sieć sklepów internetowych z naszymi rodzimymi produktami. Piwo w Polsce jest od setek lat, ale mamy też świetne regionalne wódki, miody pitne, wspaniałe whisky, wina.

Powinniśmy inaczej podchodzić do tego tematu, trochę jak Czesi. Czesi wygrali tę bitwę o popularność europejskiego napoju piwnego, a my dalej się szamoczemy, bo idiotyczne przepisy wiążą nam ręce.

Artykuł został opublikowany w 22/2021 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.