Sieć Biedronka ma noworoczny prezent dla ponad 60 tysięcy pracowników. Właściciel firmy poinformował, że wszystkie osoby zatrudnione w sklepach i centrach dystrybucyjnych sieci otrzymają podwyżki od 500 do 700 złotych. Kwota będzie zależała od doświadczenia, stanowiska oraz indywidualnych zadań – poinformowała Biedronka.
Podwyżki płac w Biedronce
„To kolejna podwyżka wynagrodzeń dla naszych pracowników. Mimo wymagającego okresu naznaczonego wysoką presją jako firma podejmujemy zdecydowane działania, by być pracodawcą pierwszego wyboru w Polsce, a praca w Biedronce to pewność stabilności. Poprzez zwiększenie wynagrodzeń doceniamy zaangażowanie naszych pracowników” – mówi cytowany w komunikacie prasowym Jarosław Sobczyk, dyrektor personalny i członek zarządu sieci Biedronka.
Firma poinformowała także, że cały program podwyżek planowany od 1 stycznia będzie kosztował właściciela blisko 600 milionów złotych.
Ile zarabia się w Biedronce?
Jeronimo Martins wskazało także, na jakie zarobki mogą liczyć osoby, które zastanawiają się nad podjęciem pracy w sieci Biedronka.
„Sprzedawca-kasjer, rozpoczynający pracę w sieci, zarobi od stycznia 2023 r. nie mniej niż 3950 zł do 4300 zł, a jeśli ma staż powyżej 3 lat od 4100 zł do 4550 zł. Początkujący kierownik sklepu dostanie nie mniej niż 5800 zł. Zwiększenie wynagrodzeń czeka także pracowników centrów dystrybucyjnych sieci Biedronka. Magazynier z najmniejszym stażem będzie mógł liczyć na 4300 – 4600 zł, a inspektor ds. administracyjno-magazynowych na 4950 – 5250 zł” – czytamy w komunikacie.
Czytaj też:
Sieci handlowe zapowiadają podwyżki. Ile będzie można zarobić w Lidlu czy Aldi?Czytaj też:
Reprezentacja Polski może stracić kluczowego sponsora. Wspierał piłkarzy 12 lat