Polacy odchodzą z banku z kwitkiem i idą po chwilówkę. Dane nie kłamią

Polacy odchodzą z banku z kwitkiem i idą po chwilówkę. Dane nie kłamią

Pożyczki pozabankowe
Pożyczki pozabankowe 
Banki bardzo rygorystycznie badają zdolność kredytową Polaków. Trudniej pożyczyć pieniądze w oczekiwanej kwocie. Kto nie może pożyczyć w banku, idzie do firmy pożyczkowej. Widać wzmożone zainteresowanie pożyczkami pozabankowymi.

W listopadzie 2022 roku Polacy zaciągnęli ok. 320 tys. pożyczek pozabankowych o łącznej wartości 1,38 mld. W porównaniu z listopadem w 2021 roku liczba umów pożyczkowych wzrosła o blisko 20 proc., a ich wartość aż ok. 38 proc. – wynika zanalizy Fundacji Rynku Finansowego, którą opisuje „Rzeczpospolita”.

Pożyczki pozabankowe. Łatwo zgadnąć, co decyduje o ich popularności

„Podobnie przedstawiają się dane dotyczące firm pożyczkowych współpracujących z Biurem Informacji Kredytowej. Tu w listopadzie wartość udzielonych pożyczek pozabankowych wzrosła rok do roku o ponad 18 proc. (do 840 mln zł), a łącznie w okresie styczeń–listopad – o 29 proc. (do 8,3 mld zł)” – czytamy w dzienniku.

Łatwo się domyślić, co stoi za wzrostem popularności pożyczek pozabankowych: wysokie stopy procentowe i zaostrzone warunki ustalania zdolności kredytowe. Mniej osób może dostać kredyt albo dostaje, ale mniejsze kwoty niż oczekiwane. A potrzeby nie maleją, więc klienci idą tam, gdzie mogą dostać więcej – i to niezależnie od tego, że ostatecznie za pożyczkę od instytucji pozabankowej zapłacą więcej.

Polacy chcą spłacać zadłużenie

Jak wynika z badania przeprowadzonego dla Biura Informacji Gospodarczej InfoMonitor, 13 proc. Polaków w ramach postanowień noworocznych planuje spłatę zaległych zobowiązań, w tym 11 proc. spłatę rat kredytów i pożyczek, 2 proc. rachunków a 3 proc. długów u rodziny lub znajomych. 79 proc. Polaków uważa, że nie posiada zaległych zobowiązań, a pozostałe 8 proc. to osoby które, choć posiadają długi, to nie planują ich spłacić, gdyż nie są w stanie.

Wg danych zgromadzonych w Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor i bazie informacji kredytowych BIK na koniec listopada br. zaległe zobowiązania 2 682 475 niesolidnych płatników wyniosły prawie 78,3 mld zł. W ciągu 11 miesięcy 2022 roku liczba dłużników zwiększyła się o 20 813 osób, a zaległości pozakredytowe i kredytowe wzrosły w sumie o prawie 5,8 mld zł.

Czytaj też:
„Chciałam tylko kupić prezenty dla wnuków”. Ministerstwo Sprawiedliwości ostrzega
Czytaj też:
Przez drogie kredyty Polacy wpłacają do banków rekordowe miliardy

Opracowała:
Źródło: Wprost / Rzeczpospolita