Słuchanie muzyki w tym miejscu grozi mandatem. Można zapłacić nawet 160 tys. złotych

Słuchanie muzyki w tym miejscu grozi mandatem. Można zapłacić nawet 160 tys. złotych

Płatność
Płatność Źródło:Shutterstock
Mandaty są niezwykle dokuczliwymi karami finansowymi. Niestety w okresie wakacyjnym jesteśmy na nie narażeni niezwykle często, zwłaszcza gdy przebywamy za granicą i nie znamy wszystkich obowiązujących tam zasad. Jedna z nich może szczególnie zaskoczyć.

Ostatnią rzeczą, którą chcielibyśmy robić w czasie rosnących cen i inflacji, jest płacenie mandatów za złe czyny popełnione zupełnie nieświadomie. Niestety w okresie wakacyjnym często jesteśmy zabiegani i roztargnieni oraz zapominamy sprawdzić, czy miejsce, do którego jedziemy, rządzi się takimi samymi prawami jak nasze miasto.

W okresie wakacyjnym jesteśmy narażeni nie tylko na wysokie kary za szybką jazdę i łamanie przepisów drogowych. Okazuje się, że niektóre popularne kraje wprowadzają zasady związane ze słuchaniem muzyki w miejscach publicznych, szczególnie ostrożni musimy być na plaży.

Mandat za głośne słuchanie muzyki. Za to zapłacisz mandat

Mandat za głośne słuchanie muzyki na plaży byłby karą na tyle dokuczliwą, że o kolejnych wakacjach musielibyśmy zapomnieć na co najmniej kilka lat. Okazuje się, że w Portugalii aż 160 tys. tj. 36 tys. euro możemy zapłacić za jeden fałszywy ruch. Zakaz jest świeżą sprawą i został wprowadzony w tym roku. Turyści, którzy nie zaktualizują swojej wiedzy, mogą słono pożałować.

Za zmiany odpowiada Krajowy Urząd Morski w Portugalii (AMN). Zakazał on głośnego słuchania muzyki na plażach w całej Portugalii. Wszystko przez to, że turyści często przesadzali i hałasowali na potęgę. Tego typu zachowanie zostało uznane za karygodne i teraz ma być solidnie karcone.

Polacy muszą być ostrożni

Na liście osób, które często odwiedzają miasta w Portugalii, często znajdują się Polacy. Wśród nich na pewno nie brakuje tych imprezowych, dla których muzyka jest nieodłączną częścią plażowania. Niestety teraz trzeba będzie zadowolić się słuchawkami, chyba że mamy kilka wolnych tysięcy na płacenie grzywny.

Teraz zakazane jest m.in. używanie sprzętu nagłaśniającego, a za niestosowanie się do zasad zapłacimy od 200 do 4 tysięcy euro, czyli nawet 18 tys. złotych. Mowa tu o osobach fizycznych. Jeśli urząd przyłapie nas na zorganizowanej imprezie grupowej, będzie można ponieść karę do 36 tys. euro. Zakaz dotyczy również firm, dopuszczających się emisji głośnej muzyki na plaży.

Czytaj też:
Polacy ruszyli na jagody. Uważaj, aby za zbieranie nie dostać mandatu
Czytaj też:
Mężczyzna chciał przemycić cenny skarb. Długo będzie żałował tej akcji

Opracowała:
Źródło: Krajowy Urząd Morski w Portugalii (AMN)