Oszustwo na mObywatela. Nowy sposób wyłudzania pieniędzy

Oszustwo na mObywatela. Nowy sposób wyłudzania pieniędzy

Telefon
Telefon Źródło: Shutterstock
Oszuści znaleźli nową strategię, by wyłudzić nasze dane osobowe i pieniądze z kont bankowych. CERT ostrzega, że internetowi złodzieje wysyłają wiadomości tekstowe podszywając się pod aplikację mObywatel.

Cyfrowi oszuści nie próżnują. Złodzieje wymyślają kolejne sposoby, by pozbawić nas danych osobowych, loginów i haseł oraz pieniędzy. Repertuar przestępców jest szeroki, a sposoby działania potrafią zaskoczyć nawet doświadczonych ekspertów do spraw bezpieczeństwa. Internetowi złodzieje podszywają się zarówno pod urzędników ministerstwa, inspektorów Głównego Urzędu Statystycznego, Państwowej Inspekcji Pracy czy prezesa Urzędu Patentowego, jak i Narodowy Bank Polski.

CERT ostrzega przed oszustami. Podszywają się pod aplikację mObywatel

Za każdym razem złodzieje wymyślają co i raz to nowe sposoby, by nas okraść. Tak jest i tym razem. Oszuści podszywają się pod popularną aplikację mObywatel. Nowy proceder ujawniła Iwona Prószyńska z Zespołu CERT Polska działającego w strukturach Państwowego Instytutu Badawczego NASK.

Ekspertka od cyberprzestępczości opowiedziała o szczegółach działania przestępców w sieci. Wykorzystują oni sprawdzony schemat znany z innych akcji m.in. „na prąd”, „nieopłaconą przesyłkę”, „wiadomość z banku” czy „zwrot podatku”. Wysyłają wiadomości tekstowe, których nadawcą jest rzekomo mobilna aplikacja wydana przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów.

Oszuści wysyłają linki do fałszywych stron internetowych

Na pierwszy rzut oka wszystko wygląda niczym zwykła wiadomość sms, ale to tylko pozory. W treści znajduje się jednak link do fałszywej strony sklepu Play Store. Po instalacji oprogramowania uzyskują możliwość wykradania danych osobowych, a także loginów i haseł do serwisów bankowych.

Przeważnie samo kliknięcie w link nie niesie dla nas negatywnych konsekwencji, trafiamy jednak na stronę przygotowaną specjalnie dla nas przez przestępców. Tak też jest w przypadku fałszywej aplikacji mObywatel. Mamy zalogować się, wykorzystując dane logowania do bankowości elektronicznej— mówiła Iwona Prószyńska na antenie Polskiego Radia.

„Jeżeli na fałszywej stronie wpiszemy swoje dane do logowania do bankowości elektronicznej, nasze konto stoi otworem dla przestępców. Możemy spodziewać się ogołocenia rachunku z pieniędzy albo zaciągnięcia przez oszustów kredytu na nasze dane osobowe” — zaznaczyła.

Oszustwo na aplikację mObywatel. Złodzieje liczą na naiwność odbiorców

Cyfrowi złodzieje, wysyłając fałszywe wiadomości do tysięcy osób, liczą na ich naiwność, pośpiech, ufność do cyfrowych formalności lub łatwowierność, z jaką na co dzień wysyłamy pieniądze, nie sprawdzając adresatów. Większość poszkodowanych tłumaczy, że nie mieli czasu, by upewnić się, skąd była wysłana dana wiadomość.

Eksperci radzą, by po odebraniu takiej wiadomości za każdym razem sprawdzić dokładnie nazwę domeny, czyli adres strony internetowej nadawcy. Ich zdaniem takie proste działanie pozwoli nam uniknąć kłopotów i zabezpieczy pieniądze na koncie. CERT przestrzega nas również przed innymi sposobami stosowanymi przez oszustów. „Uważaj na fałszywe prośby o szybki przelew”, „Uważaj na fałszywe sklepy online”, „Uważaj na fałszywe inwestycje w sieci” – informuje na swojej stronie internetowej demaskując liczne oszustwa.

Czytaj też:
Oszust podawał się za syna kobiety. Nie wiedział, że jest nim... 2-latek
Czytaj też:
Oszuści wystawiają mandaty kierowcom. Masz taki za wycieraczką? Uważaj