Właściciele zwierząt domowych muszą odprowadzać od nich podatek. Oczywiście, nie wszystkich zwierząt. Obowiązek podatkowy ciąży na właścicielach psów, ale wysokość opłaty jest zależna od regionu kraju. To gminy ustalają, jaki podatek należy zapłacić w danym regionie, ale nie powinien on przekroczyć kwoty maksymalnej, która została uregulowana przez Ministerstwo Finansów.
Podatek od kota
Nie każdy jednak wie, że podatek należy opłacać nie tylko od psów, ale i od kotów. Obowiązek podatkowy ciąży na właścicielach zwierząt, którzy przygarniają koty z hodowli. W takiej sytuacji powinni oni podpisać umowę sprzedaży, zgodnie z czym kot jest traktowany w świetle prawa tak, jakby był nabytkiem (czyli przedmiotem). A od nabytku trzeba zapłacić podatek.
Z hodowli najczęściej kupowane są koty rasowe, a umowy kupna-sprzedaży opiewają na kwoty wyższe niż kilkaset złotych. Od takiej transakcji należy odprowadzić 2 procent podatku PCC. Jeśli transakcja opiewa na kwotę wyższą niż tysiąc złotych, właściciel czworonoga musi zapłacić podatek PCC w ciągu 14 dni od dnia zakupu.
Kto nie musi płacić podatku od kota?
Dobra wiadomość jest taka, że podatku od kota nie trzeba płacić, gdy czworonóg jest przygarnięty ze schroniska albo od fundacji zajmującej się zwierzętami.
Czytaj też:
Zatrważające dane resortu finansów. Polacy oszukują na miliardy złotych
Jak zlikwidować działalność gospodarczą? O tym musisz pamiętać