Nie daj się grypie zrelaksuj się!

Nie daj się grypie zrelaksuj się!

Dodano:   /  Zmieniono: 

Sezon przeziębienia i grypy w pełni. Czy chciałbyś dołączyć do grona osób, które chusteczek higienicznych używają jedynie, gdy coś rozbawi je do łez, są rozpaleni tylko w efekcie energetyzującej zabawy, a kichają - w przenośni, na rzeczy, które są mało ważne? Ci ludzie cieszą się wysoką odpornością. Znają sposób lepszy nawet od czosnku i soku z cytryny, a przy tym o wiele przyjemniejszy.

Wbrew ogólnemu przekonaniu to nie listopad jest miesiącem, w którym jesteśmy najbardziej narażeni na złapanie przeziębienia. W lutym nasz organizm jest osłabiony po miesiącach zimowych, cierpimy z powodu zbyt małej dawki słońca oraz skoków temperatury. Objawia się to nie tylko przez przeziębienie, ale także odczuwalny jest spadek nastroju. Nie jest tajemnicą, że już od początku lutego każdy z nas odlicza dni do wiosny. W związku z tym, warto zrobić coś dla siebie i pomóc organizmowi przetrwać ostatnie tygodnie zimy. Mało kto wie, że świetną ochroną przed przeziębieniem jest po prostu relaks mówi Iwona Kowalewski ekspert SITA Odpoczynek jest bardzo istotny dla naszego organizmu, także w kontekście zdrowia i odporności.

Regularne sesje z wykorzystaniem podstawowych technik relaksacyjnych takich jak np. odprężenie przez koncentrację na oddechu - poprawiają nastrój i eliminują napięcie. W efekcie wytwarza się więcej hormonu szczęścia, czyli endorfin, które stanowią naturalną barierę ochronną przed wirusami grypy i przeziębienia. Relaksować można się w rożnych okolicznościach i o różnej porze dnia. Warto wykorzystać każdą okazję na regenerację sił i odbudowywanie zużywających się szybko podczas zimy zasobów energii. Relaks polega na rozluźnieniu mięśni i uwolnieniu się od emocji, a najprostszą drogą do jego osiągnięcia jest koncentracja na rytmie własnego oddechu przez kilkanaście minut. Jeżeli znajdujemy czas na kąpiel w wannie, do której dodamy kilka kropel olejku eterycznego, przeznaczmy potem dodatkowy kwadrans na relaks. Jeżeli czytamy książkę w wygodnym fotelu, odłóżmy ją na chwilę i z zamkniętymi oczami skupimy uwagę na rytmie własnego oddechu podpowiada Iwona Kowalewski Zdecydowanie warto poświecić kilka minut dziennie tylko dla siebie.

Według eksperta wystarczy już kwadrans dziennie, aby zrelaksować się, a tym samym zadbać o swoje zdrowie i lepsze samopoczucie. Idealnie jeżeli przynajmniej raz na jakiś czas, uda nam się znaleźć tych kilka chwil więcej na to, aby wygodnie usiąść, odprężyć się i pozwolić sobie na relaks.

 

Źródło: SITA

dostarczył:
netPR.pl