,,Nie zapłacili Państwo ostatniego rachunku za energię elektryczną" - to stwierdzenie najczęściej padające z ust oszustów podszywających się pod inkasentów i próbujących wyłudzić pieniądze.
Oszuści przychodzą pod pretekstem sprawdzenia stanu licznika lub też podpisania aneksu do umowy z racji tego, że firma dostarczająca nam energię rzekomo została wykupiona. Nieświadomi niczego, wpuszczamy fałszywych inkasentów do domów. Pytają oni, czy uregulowaliśmy wszystkie należności. Gdy słyszą, że nie, proponują przyjęcie zapłaty i wystawienie rachunku, a jeśli odmawiamy - straszą odcięciem prądu.
,,To próby oszustwa. Nasi pracownicy nie pobierają żadnych opłat w domach klientów ani nie przedstawiają ofert sprzedaży energii i umów do podpisania" - mówi serwisowi infoWire.pl rzecznik prasowy PGE Obrót S.A. Agnieszka Szczekala. Ponadto prawdziwi inkasenci, którzy odczytują stan licznika, mają legitymacje służbowe ze zdjęciem i numerem identyfikacyjnym.
Jeśli odwiedzi nas oszust, poinformujmy policję, a także firmę dostarczającą nam energię - pozwoli to dostawcy podjąć odpowiednie kroki.
dostarczył infoWire.pl