Rada Ministrów przyjęła dziś projekt nowelizacji tegorocznej ustawy budżetowej, zakładając w nim deficyt na poziomie 109,3 mld zł. W 2020 r. dochody budżetu państwa będą niższe od zaplanowanych w ustawie budżetowej na 2020 r. o 36,7 mld zł i wyniosą 398,7 mld zł. Wydatki budżetu państwa zostały zaplanowane na 508 mld zł, co oznacza, że będą one wyższe o 72,7 mld zł od przewidzianych w ustawie budżetowej na 2020 r.
W projekcie zapisano też spadek PKB w tym roku o 4,6 proc., średnioroczną inflację na poziomie 3,3 proc. oraz stopę bezrobocia rejestrowanego w wysokości 8 proc. na koniec roku. Deficyt rzędu 109,3 mld zł to absolutny rekord w historii III RP – dotychczas największy deficyt ustanowiono w 2016 roku, wyniósł ponad 46 mld zł.
Czytaj też:
Deficytu miało nie być, a będzie 109,3 mld zł. Koronawirus pokrzyżował plany rządu
Budżet Polski w 2020 roku. Kościński: Nie ma planów podwyższenia lub wprowadzenia nowych podatków
– Po przyjęciu projektu nowelizacji tegorocznego budżetu rząd nie planuje prac, które miałyby prowadzić do zwiększenia poziomu podatków lub nałożenia nowych – mówił podczas spotkania z dziennikarzami minister finansów Tadeusz Kościński. Jak dodał: – Zapewniam, że finanse publiczne były i są na bezpiecznym poziomie.
– Głównym celem nowelizacji jest zapewnienie środków do stymulacji polskiej gospodarki – by wróciła jak najszybciej na ścieżkę wzrostu. (...) Gospodarka zaczyna się rozkręcać i coraz więcej możemy przeznaczać na jej rozwój niż na jej ratowanie – wskazał minister. Według Kościńskiego wpływy budżetowe stopniowo odbudowują się po lockdownie, ale będą w tym roku niższe niż wcześniej planowane.
Wicedyrektor departamentu długu publicznego Marek Szczerbak powiedział, że potrzeby pożyczkowe netto to 103,4 mld zł.
Czytaj też:
Wzrost płac i ponad 109 mld zł deficytu. Rada Ministrów przyjęła nowelizację budżetu na 2020 r.