109,3 mld zł deficytu, wzrost płacy minimalnej i inflacja na poziomie 3,3 proc. Rada Ministrów przyjęła nowelizację budżetu na 2020 rok. Przedstawiła mocno skorygowane założenia stanu finansów publicznych na 2020 rok. Zgodnie z pierwotnymi planami, miał być to pierwszy od 30 lat zrównoważony budżet. Ambicje premiera Mateusza Morawieckiego zaprzepaściła pandemia koronawirusa.
„Wobec wybuchu pandemii COVID-19 rząd podjął działania służące ochronie miejsc pracy oraz zapewnieniu bezpieczeństwa finansowego i zdrowotnego obywateli. Celowi temu służyła przede wszystkim Tarcza Antykryzysowa i Finansowa. Dzięki temu udało się uniknąć przerwania łańcuchów dostaw, masowych upadłości i utraty płynności przez przedsiębiorstwa, a tym samym znacznego wzrostu bezrobocia i dramatycznego pogorszenia się sytuacji dochodowej gospodarstw domowych. W rezultacie działań rządu skala załamania PKB w Polsce w II kwartale 2020 r. była zdecydowanie mniejsza, a zakładana, prognozowana siła odbicia w III kwartale br. będzie odpowiednio większa”. – czytamy w oficjalnym komunikacie po posiedzeniu Rady Ministrów.
Zakładane dochody państwa mają wynieść 398,7 mld zł, czyli o 36,7 mld zł mniej, niż pierwotnie zakładano. Znacząco wzrosły też wydatki. Sięgną one 508,0 mld zł, co oznacza, że będą wyższe o 72,7 mld zł od przewidzianych w ustawie budżetowej na 2020 r.
Deficyt przekroczy 100 mld zł
Najgłośniej dyskutowanym tematem ostatnich dni była wysokość deficytu finansów publicznych. Wczoraj pojawiły się głosy, że przekroczy ona 100 mld zł. Potwierdził to m.in. wiceminister finansów Piotr Patkowski. Dziś dowiedzieliśmy się, że w znowelizowanym budżecie zapisano deficyt w wysokości 109,3 mld zł. Przypomnijmy, że pierwotnie zakładano, że deficyt wyniesie 0 zł.
Spadek zatrudnienia i wzrost bezrobocia
Nowe założenia budżetowe przewidują także spadek zatrudnienia o 2,4 proc. Pierwotnie miało ono wzrosnąć o 0,5 proc., z czego w samym sektorze przedsiębiorstw o 2 proc. „Na koniec roku przewiduje się wzrost bezrobocia do 8 proc., z 5,2 proc. na koniec 2019 r. oraz 5,1 proc. założonych w ustawie budżetowej na 2020 r”. – czytamy w komunikacie po posiedzeniu RM.
Wzrost płac i inflacji
Zgodnie z zapowiadanymi zmianami, o 3,5 proc. wzrosną płace w gospodarce. Pierwotnie zakładano, że zostaną one zwiększone o 6 proc. W 2019 roku ten wzrost wyniósł 7,2 proc.
„Przeciętna inflacja powinna zwiększyć się do 3,3 proc., wobec 2,3 proc. rok wcześniej oraz 2,5 proc. zakładanych w ustawie budżetowej na 2020 r”. – czytamy.
Nowelizacja budżetu wejdzie w życie dzień po jej ogłoszeniu.
Czytaj też:
Miał być pierwsze zbilansowany budżet od 30 lat. Będzie 100 mld zł deficytu?