Kierowcy, którzy tankują benzynę, mają za sobą trudny tydzień. Ceny tego paliwa dobiły do rekordowych poziomów z początku marca tego roku. To kolejny już gwałtowny skok cen na stacjach benzynowych w ostatnich miesiącach. Co ciekawe, z trendu wzrostowego wyłamał się olej napędowy.
Benzyna na drodze do 8 zł za litr
Podwyżki cen benzyny był bardzo dotkliwe. Średni wzrost ceny w Polsce wyniósł w zeszłym tygodniu aż 42 grosze na litrze pb95 i aż 50 groszy w przypadku pb98. Ta pierwsza kosztowała średnio 7,32 zł za litr, a droższa z nich aż 7,75 zł za litr. Należy pamiętać, że jest co cena uśredniona, a każdy kierowca wie, że różnica ceny na stacji w okolicach centrum dużego miasta, a cen w stacji "na trasie" potrafi być ogromna.
Presji cenowej nie uległ olej napędowy i gaz. Paliwo do silników diesla potaniało w tym tygodniu o średnio 10 groszy na litrze. Symboliczną obniżkę ceny zaliczył także gaz, który potaniał średnio o 1 grosz.
Eksperci zwracają uwagę, że ceny byłyby już dawno powyżej 8 zł, gdyby paliwo było nadal obłożone podatkiem akcyzowym i wyższym VAT-e, . Wcześniejsze podwyżki (pierwsza jeszcze w grudniu 2021 r.), zostały wyhamowane przez tarcze antyinflacyjne, które wprowadził rząd. Pierwsza z nich zdjęła z paliw podatek akcyzowy, druga obniżyła VAT z 23 do 8 proc.
Inflacja napędzana na benzynę
To, jak rosną ceny paliwa, widać w danych inflacyjnych, które przedstawia Główny Urząd Statystyczny. W informacjach za kwiecień 2022 roku podano, że ceny transportu wzrosły o 21,1 proc. To właśnie w tej kategorii zaszyte jest paliwo. Transport jest kategorią, która obok cen mieszkań, rośnie najszybciej.
Czytaj też:
Sasin o cenach paliw: Nie mówmy o bezradności rządu. Zrobiliśmy już wszystko, co się dało