Thermomix będzie droższy. Podwyżka cen już niedługo

Thermomix będzie droższy. Podwyżka cen już niedługo

Thermomix
Thermomix Źródło:Shutterstock
Thermomix z pewnością do najtańszych urządzeń kuchennych nie należy, a już niedługo jego cena pójdzie w górę – ustalił portal dlahandlu.pl. Producent tłumaczy, że części do produkcji robota kuchennego są coraz droższe.

Inflacja nie omija żadnego sektora rynku. Jak ustalił portal dlahandlu.pl, niedługo popularny robot kuchenny Thermomix znów zdrożeje. Poprzednia podwyżka cen, wprowadzona w wakacje, wyniosła 250 złotych. Obecnie za Thermomixa trzeba zapłacić 5745 zł.

Wyższa cena Thermomixa. Producent tłumaczy

Jak tłumaczy producent Thermomixa, firma Vorwerk, podwyżka jest nieunikniona ze względu na rosnącą na całym świecie inflację i wzrost cen części niezbędnych do produkcji urządzenia.

„Thermomix TM6 kosztuje obecnie 5745 zł. W lutym nastąpi zmiana ceny. Wpływ na to mają rosnące koszty poszczególnych komponentów do produkcji urządzenia Thermomix i ich ograniczona dostępność. Od dłuższego czasu Vorwerk bardzo uważnie śledzi rozwój sytuacji na rynku i sprawdza różne rozwiązania. Jako firma rodzinna myśli i działa w kontekście długofalowym oraz w interesie swoich klientów i przedstawicieli handlowych. Bycie przedsiębiorcą to także podejmowanie właściwych decyzji ekonomicznych w czasach rosnących cen rynkowych i kosztów materiałów. O zmianach, a także o nowych ofertach i akcesoriach informujemy w dniu ich wprowadzenia” – czytamy w komunikacie firmy, cytowanym przez portal dlahandlu.pl.

Cena urządzenia w Polsce, choć może się wydawać wysoka, na tle innych krajów i tak jest dość niska. Na przykład w Czechach za urządzenie trzeba zapłacić równowartość około 7 tys. złotych. Obecnie w sprzedaży znajduje się jedynie najnowsza wersja urządzenia. Starsze są już dawno wyprzedane.

Nie tylko Thermomix. Ceny urządzeń coraz wyższe

Inflacja spowodowana wzrostami cen komponentów dotyka wiele branż. Pod koniec sierpnia podwyżki cen konsoli Play Station zapowiedział japoński gigant Sony.

Ceny sprzętu elektronicznego rosną nieustannie od wybuchu pandemii koronawirusa z powodu przerwania łańcucha dostaw z Chin i paraliżu wielu fabryk na całym świecie. Wraz z dwucyfrowym wskaźnikiem wzrostu cen w tym segmencie rynku spada zainteresowanie zakupami.

W październiku sprzedaż elektroniki konsumenckiej spadła o 18,8 proc. w ujęciu rocznym. Był to trzeci z rzędu miesiąc pod kreską.

Czytaj też:
Czipy ważniejsze od ropy. Tak szef Intela widzi przyszłość
Czytaj też:
Leasing na smartfona i laptopa? Komputronik startuje z nową ofertą

Źródło: dlahandlu.pl