Stowarzyszenie Sieć Solidarności dąży do ustanowienia 4 czerwca świętem państwowym i dniem wolnym od pracy. Aby jednak projekt ustawy miał szansę trafić do Sejmu, przedstawiciele stowarzyszenia muszą zebrać 100 tysięcy podpisów. Stowarzyszenie chce, by 4 czerwca był świętem państwowym, ponieważ tego dnia w 1989 roku w Polsce odbyły się pierwsze wolne wybory po II wojnie światowej.
– To był przełom. Mamy za sobą 35 lat naprawdę dobrego czasu. Z tego powinniśmy się radować, cieszyć i to świętować – powiedział Edward Nowak, prezes stowarzyszenia Sieć Solidarności, były członek opozycji z czasów PRL-u i uczestnik strajków w ówczesnej Hucie im. Lenina.
To właśnie w krakowskiej Nowej Hucie, podczas wczorajszych obchodów Dni Wolności, ruszyła zbiórka podpisów pod projektem ustawy, który dotyczy ustanowienia dnia 4 czerwca świętem państwowym.
"Z inicjatywy Stowarzyszenia Sieć Solidarności, 21 maja 2024 r. odbyło się zebranie Komitetu Założycielskiego Obywatelskiej Inicjatywy Ustawodawczej, której celem jest zebranie 100 tysięcy podpisów pod projektem ustawy o ustanowieniu 4 czerwca świętem państwowym III Rzeczypospolitej Polskiej, dniem wolnym od pracy" – czytamy w komunikacie stowarzyszenia.
Przy okazji dowiedzieliśmy się, że na stronie internetowej ugrupowania widnieje lista 2714 osób zidentyfikowanych jako zaangażowanych w Wybory '89. Członkowie stowarzyszenia zachęcają do zgłaszania i dalszego dopisywania nazwisk do tej listy.
"Wszystkim ludziom 4 czerwca wyrażamy wdzięczność za zaangażowanie, a nade wszystko za pracę, jaką ofiarowali społeczeństwu Małopolski, naszej Ojczyźnie. To dzięki tym ludziom, rozpoczął się w naszej Ojczyźnie proces demokratyzacji, a my staliśmy się członkami Społeczeństwa Obywatelskiego. Dziękujemy za wolność”.
Czytaj też:
Urlop na poszukiwanie pracy. Komu przysługują dni wolne na poszukiwanie pracy?