Pod koniec sierpnia Państwowa Komisja Wyborcza (PKW) zdecydowała o odebraniu subwencji Prawu i Sprawiedliwości. Odrzucono także sprawozdanie finansowe z wyborów parlamentarnych ze względu na liczne nieprawidłowości. Dotacja PiS będzie pomniejszona o 10 mln zł, a partia może zostać pozbawiona subwencji na trzy lata.
Po decyzji PKW politycy PiS na czele z prezesem Jarosławem Kaczyńskim zaapelowali do swoich sympatyków o wpłaty na rzecz partii. Szef ugrupowania podkreślił, że zbiórka nie byłaby potrzebna, gdyby nie „bezprawna decyzja PKW" i atak obecnego rządu na opozycję.
– To potrzebne po to, żeby w Polsce dalej istniała opozycja i żeby istniała forma, choćby bardzo ułomnej, ale jednak demokracji, żeby była szansa w czasie wyborów prezydenckich odmienić bieg wydarzeń – powiedział Kaczyński.
Posłanka PiS Joanna Lichocka poinformowała w środę, że na konto PiS wpłynęło do tej pory ponad 6 mln zł, a wpłat dokonało blisko 50 tys. osób.
„Na konto Prawa i Sprawiedliwości do dziś wpłynęło już 6 mln 200 tys. zł. Średnia wpłata to 100 zł. Wpłaciło już ponad 49 tys. Polaków. Dziękujemy!” – napisała na platformie X Lichocka.
Tylko co 5. Polak wpłaciłby pieniądze na rzecz partii
O podejście Polaków do finansowego wspierania partii politycznych, z którą sympatyzujemy, zamiast subwencji budżetowych, zapytała agencja SW Research w sondażu dla „Wprost". Okazuje się, że entuzjazmu w tej sprawie nie ma.
Na pytanie: „Czy w przypadku zniesienia subwencji (finansowania z budżetu państwa partii i koalicji, które w wyborach parlamentarnych uzyskały wynik przynajmniej 3 proc. w przypadku partii i 6 proc. w przypadku koalicji) wpłacałbyś/wpłacałabyś środki na partię, z którą sympatyzujesz?", jedynie 19,4 proc. ankietowanych odpowiedziało twierdząco, a aż 56,1 proc. udzieliło odpowiedzi „nie". Co czwarty respondent (24,6 proc.) odpowiedział „nie wiem".
Największy sceptycyzm wobec finansowego wsparcia wybranej formacji politycznej deklarują:
- osoby w wieku 25-34 lata (63,9 proc.),
-
osoby z wykształceniem wyższym (59,4 proc.),
-
osoby z miast liczących od 200 do 500 tys. mieszkańców (65 proc.),
- osoby zarabiające od 5 do 7 tys. zł netto (61,9 proc.).