Ceny za pobyt w sanatoriach są uzależnione od tego, czy kuracjusz chce przyjechać w sezonie wiosenno-letnim czy jesienno-zimowym. Turnusy w ciepłych miesiącach cieszą się większym powodzeniem, za to jesienią i zimą łatwiej o miejsce, bo część osób rezygnuje uznając, że nie chcą wyjeżdżać, gdy ciemno robi się po szesnastej i nie ma gwarancji pogody. Dzięki temu można znaleźć wolne miejsce nawet z tygodnia na tydzień.
Cenniki sanatoriów w sezonie jesienno-zimowym
1 października zaczął obowiązywać cennik jesienno-zimowy, który ustalany jest nie przez poszczególne sanatoria, lecz przez Ministerstwo Zdrowia i obowiązują wszystkie podmioty lecznicze korzystające z państwowych kontraktów. W Polsce istnieje też sporo sanatoriów prywatnych i ich kierownictwo samodzielnie ustala ceny za pobyt. Są zdecydowanie wyższe niż w ośrodkach NFZ-owskich.
Według najnowszych stawek dzienny koszt pobytu w pokoju jednoosobowym z łazienką wynosi teraz 32,6 zł, a za pokój dwuosobowy kuracjusze zapłacą 19,5 zł. Najtańsze są pokoje wieloosobowe bez łazienki: 10,6 zł za dobę. Dla porównania: w sezonie obejmującym maj-wrzesień pokój jednoosobowy kosztował 40,9 zł, więc różnica w cenie nie jest znaczna.
Sumując, pobyt tygodniowy kosztuje:
- w pokoju jednoosobowym z łazienką: 228 zł
- w pokoju dwuosobowym z łazienką: 136 zł
- w pokoju wieloosobowym bez łazienki: 74 zł.
Za dojazd kuracjusz płaci we własnym zakresie. Ponosi też częściowa odpłatność za wyżywienie. Jeśli chce dokupić zabiegi, na które nie dostał skierowania, to również leży to po jego stronie. No i opłata klimatyczna, która naliczana jest za każdy dzień pobytu w gminach mających status uzdrowiska.
Sanatorium za darmo. Tak też można, ale są warunki
Darmowe turnusy może zapewnić Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Kuracjusz nie płaci ani za pobyt, ani za wyżywienie. By załapać się na taki bonus, trzeba jednak spełnić odpowiednie warunki i wpasować się w termin.
Darmowy pobyt w sanatorium możemy otrzymać m.in. jeśli jesteśmy zagrożeni długotrwałą niezdolnością do pracy. Wystarczy też np. pracować zawodowo i podlegać ubezpieczeniu ZUS, pobierać zasiłek chorobowy lub świadczenie rehabilitacyjne, lub pobierać rentę okresową z tytułu niezdolności do pracy. Szczególny nacisk kładzie się na choroby układu krążenia. Ważne, by lekarz w zwolnieniu lekarskim zasugerował, że pobyt w uzdrowisku pozwoli odzyskać nam siły do pracy. Więcej o tym, kto może zostać zwolniony z opłat, piszemy tu.
Czytaj też:
Tanie wczasy dla emerytów. Na jakie zniżki mogą liczyć seniorzy?Czytaj też:
Wczasy dla seniora w górach. Jakie miejsca i szlaki warto wybrać?