Wynajem przestaje się opłacać? Prywatni właściciele rezygnują

Wynajem przestaje się opłacać? Prywatni właściciele rezygnują

Średnia cena za metr kwadratowy już powyżej 18 tys. zł
Średnia cena za metr kwadratowy już powyżej 18 tys. zł Źródło: Shutterstock / TheHighestQualityImages
Prywatny wynajem traci na znaczeniu. Rośnie konkurencja ze strony dużych firm, a rentowność inwestycji spada – pisze „Puls Biznesu”.

Prywatni właściciele mieszkań coraz częściej zmagają się z trudnościami w przyciągnięciu najemców. Jak podaje „Puls Biznesu”, rośnie konkurencja ze strony profesjonalnych firm zajmujących się wynajmem nieruchomości, a zyski z prywatnego najmu są coraz niższe.

Rentowność inwestycji

Według Ewy Palus, głównej analityczki Tabelaofert.pl, cytowanej przez dziennik, rentowność inwestycji w mieszkania pod wynajem już od dłuższego czasu znajduje się poniżej rentowności 10-letnich obligacji skarbowych. Dane NBP pokazują, że w I kwartale 2025 roku stopa zwrotu z inwestycji w mieszkanie finansowane gotówką wyniosła 3,1 proc. w sześciu największych miastach. Dwa lata wcześniej było to około 4 proc. Jeszcze mniej korzystnie wygląda sytuacja w przypadku inwestycji wspieranych kredytem – tu zwrot z kapitału może być nawet ujemny.

Marcin Drogomirecki z Grupy Morizon-Gratka wskazuje, że mimo nadal wysokich cen mieszkań, poziom czynszów nie zachęca do inwestycji. Szacuje, że obecna rentowność wynosi ok. 3 proc., o ile uda się faktycznie wynająć lokal. W praktyce właściciele muszą jednak liczyć się z przerwami między najemcami, rosnącymi kosztami utrzymania i konkurencją ze strony sektora PRS – profesjonalnych operatorów mieszkań na wynajem.

Spada popyt

Ekspert zauważa również, że popyt na wynajem spadł, a jednocześnie zmniejszyła się liczba nowych ofert. Powodem jest decyzja części właścicieli o sprzedaży niewynajmowanych mieszkań. To efekt trudności ze znalezieniem lokatorów i spadających stawek najmu.

Zdaniem Dzmitryja Tryfana z Metrohouse, cytowanego przez Puls Biznesu, w najbliższych miesiącach nie należy oczekiwać podwyżek czynszów. Zwraca on uwagę na wzrost kosztów eksploatacyjnych, których nie da się w pełni przenieść na najemców. Dla właścicieli mieszkań oznacza to dodatkową presję kosztową i dalsze spadki rentowności. Coraz więcej wskazuje na to, że przewagę na rynku najmu mogą przejąć profesjonalne firmy, które oferują stabilniejszy model działania i większą skalę.

Czytaj też:
Warszawski blok antybohaterem serialu Netfliksa. Mieszkańcy oburzeni
Czytaj też:
Polski rynek mieszkaniowy nad przepaścią? Niepokojące dane z rynku