Wysokie koszty, wiekowe instalacje. Symbol śląskiego hutnictwa idzie do historii

Wysokie koszty, wiekowe instalacje. Symbol śląskiego hutnictwa idzie do historii

Dodano: 
Huta miedzi
Huta miedzi Źródło: Shutterstock / Djelen
Huta Królewska po ponad 220 latach znika z mapy przemysłu. ArcelorMittal zamyka zakład, a pracowników przeniesie do innych oddziałów.

ArcelorMittal Poland ogłosił definitywne zamknięcie Huty Królewskiej w Chorzowie. Produkcja w historycznym zakładzie zostanie zatrzymana w grudniu 2025 r., co oznacza zakończenie ponad 220-letniej historii huty. Spółka zapowiada, że wszyscy pracownicy – około 270 osób – otrzymają propozycje zatrudnienia w innych jednostkach ArcelorMittal Poland.

Decyzja o wygaszeniu

Prezes i dyrektor generalny AMP Wojciech Koszuta podkreślił, że decyzja o wygaszeniu zakładu była jedną z najtrudniejszych w historii firmy. Jak wyjaśnił, mimo wieloletnich starań i przeprowadzonych inwestycji utrzymanie Huty Królewskiej okazało się nierealne z powodu czynników zewnętrznych, które pokrzyżowały plany spółki. Zaznaczył, że to koniec istotnego rozdziału dla pracowników i wszystkich, którzy byli emocjonalnie związani z chorzowską hutą, dziękując za ich wieloletnie zaangażowanie.

Marek Kempa, dyrektor zarządzający oddziału wyrobów długich w AMP, zwrócił uwagę, że udział Huty Królewskiej w całkowitej produkcji ArcelorMittal Poland wynosił mniej niż 1 proc. Dodał, że zaawansowany wiek instalacji oraz konieczność ponoszenia wysokich nakładów na bezpieczeństwo pracy powodują, że dalsze funkcjonowanie zakładu jest ekonomicznie nieuzasadnione. W obecnych realiach, przy wysokich kosztach energii i obciążeniach związanych z systemem EU ETS, takie inwestycje nie mają sensu z punktu widzenia spółki.

Jak wyjaśnił dyrektor personalny AMP Stanisław Ból, firma chce indywidualnie rozmawiać z każdym z zatrudnionych, by zaproponować im najkorzystniejsze rozwiązania. Podkreślił, że doświadczeni pracownicy są dla koncernu kluczowi i celem spółki jest, aby kontynuowali pracę w ramach struktur ArcelorMittal Poland.

Modernizacja huty

Zanim zapadła decyzja o zamknięciu, koncern próbował utrzymać zakład przy życiu. W ostatnich latach AMP przeznaczył na Hutę Królewską około 30 mln zł, inwestując m.in. w modernizację klatek walcowniczych oraz zakup nowego sprzętu pomiarowego. Spółka rozważała również pozyskanie inwestora strategicznego i stworzenie wspólnego przedsięwzięcia typu joint venture, jednak żadne z rozwiązań nie przyniosło trwałego efektu.

Huta Królewska – znana wcześniej pod nazwą Kościuszko – ma długą tradycję sięgającą przełomu XVIII i XIX wieku. Zakład zaprojektował szkocki inżynier John Baildon, a inicjatorem jego powstania był Friedrich Wilhelm von Reden. Dziś na historycznym terenie dawnej huty działają inne przedsiębiorstwa, m.in. Przedsiębiorstwo Robót Inżynieryjnych Minec oraz Alstom Polska.

ArcelorMittal Poland pozostaje największym producentem stali w kraju. Spółka zatrudnia ponad 9 tys. osób i skupia niemal połowę potencjału polskiego hutnictwa, zarządzając pięcioma hutami, m.in. w Krakowie, Dąbrowie Górniczej i Sosnowcu. Zamykanie Huty Królewskiej wpisuje się w szersze problemy europejskiego sektora stalowego – we wrześniu AMP wstrzymał też pracę jednego z dwóch wielkich pieców w Dąbrowie Górniczej, tłumacząc to wysokimi kosztami energii i niewystarczającymi mechanizmami ochrony rynku.

Czytaj też:
Wielka afera w hucie. Gdzie się podziało 67 milionów?
Czytaj też:
Huta Częstochowa pod ochroną państwa. Rząd blokuje jej sprzedaż