Lewica kończy prace nad projektem podatku katastralnego, który miałby objąć mieszkania w oparciu o ich realną wartość, a nie metraż. W audycji „Trzy pytania na koniec dnia” Beaty Lubeckiej w Radiu ZET przewodnicząca Lewicy Anna Maria Żukowska potwierdziła, że ustawa jest na ostatniej prostej i w najbliższym czasie trafi do Sejmu. Jak podkreśliła, trwają jeszcze prace redakcyjne i poprawki, ale kierunek zmian jest już przesądzony.
Nowy projekt Lewicy
Żukowska zaznaczyła, że obecny projekt różni się od wcześniejszych propozycji Lewicy. Powodem jest wprowadzenie rządowego „portalu dom”, w którym publikowane są jawne wartości nieruchomości. Jej zdaniem nowa sytuacja pozwala na skonstruowanie przepisów opartych na wartości lokali, a nie na ich powierzchni. To właśnie wycena rynkowa mieszkania ma stanowić podstawę ustalania wysokości daniny.
Polityczka odniosła się również do dotychczasowych spekulacji na temat progów, od których miałby być naliczany podatek katastralny – na przykład od drugiego czy trzeciego mieszkania. Jak podkreśliła, takie podejście nie odzwierciedla ostatecznego kształtu propozycji. Projekt ma być powiązany z wartością nieruchomości, a nie prostą liczbą posiadanych lokali.
Istotnym elementem zapowiadanych przepisów ma być także rezygnacja z podwójnego opodatkowania tej samej nieruchomości. Żukowska zapewniła, że nie będzie jednoczesnego pobierania zarówno obecnego podatku od nieruchomości, jak i nowego podatku katastralnego od tego samego mieszkania. Nowa danina miałaby zastąpić obecne rozwiązania oparte na powierzchni, właśnie z tego powodu, że identyczny metraż w różnych lokalizacjach ma zupełnie inną wartość.
Podatek dla gmin
Polityczka wskazała również, gdzie trafią wpływy z nowego podatku. Zgodnie z założeniami, środki zasilałyby budżety gmin i samorządów, co ma wzmocnić ich sytuację finansową. Jak dodała, najprawdopodobniej podatek katastralny będzie daniną roczną.
Żukowska odniosła się też do krytyki formułowanej przez przeciwników podatku od mieszkań. Fale obaw przed nową daniną nazwała „histerią” i zwróciła uwagę, że w Polsce w niewielkim stopniu opodatkowany jest kapitał. Podkreśliła, że choć wiele osób ciężko pracuje na swój majątek, to ci, którzy posiadają więcej, powinni w większym stopniu wspierać tych, którzy nie mają dostępu nawet do jednego mieszkania. Przypomniała, że znaczna część młodych ludzi w ogóle nie posiada własnego lokum, co – w ocenie Lewicy – uzasadnia wprowadzenie podatku powiązanego z wartością nieruchomości.
Czytaj też:
Lewica chce podatku katastralnego. Rząd mówi „nie w tym momencie”Czytaj też:
Znany poseł ma inne zdanie o podatku ws. mieszkań niż partia. Jego oświadczenie majątkowe obnaża fakty
