- RPP jest zainteresowana, aby czynniki przejściowe nie utrwaliły się i nie przeszły na oczekiwania i do inflacji bazowej - powiedział szef NBP. - Nasze obawy, że ceny żywności i energii utrwalą się i "zakażą" inflację bazową są mniejsze - dodał. Według niego, jest pewna możliwość dalszej aprecjacji złotego. Belka powiedział, że podwyżka stopy rezerwy jest pewnym sygnałem zacieśnienia polityki monetarnej. - Podniesienie stopy rezerwy obowiązkowej jest delikatnym sygnałem zacieśnienia polityki pieniężnej - powiedział.
Podkreślił, że RPP tradycyjnie będzie śledziła z uwagą wszystkie dane makroekonomiczne, zaś kluczowym sygnałem trwałego ożywienia w gospodarce będzie ożywienie popytu inwestycyjnego. - Ostatnie dane wskazują na umacnianie się ożywienia w przemyśle, w produkcji budowlano-montażowej przy bardzo dobrej, z mojego punktu widzenia, sytuacji na rynku pracy, z punktu widzenia kształtowania się inflacji. Mamy do czynienia ze wzrostem zatrudnienia, w części gospodarki objętej badaniami GUS, przy tym zauważyliśmy we wrześniu pewien niewielki wzrost bezrobocia, to oznacza, że rośnie aktywność zawodowa społeczeństwa, co nam zwiększa produkt potencjalny - powiedział prezes NBP.
zew, PAP