Najbardziej w dół w Katowicach
Najbardziej na wartości straciły mieszkania w Katowicach o 7 proc., Olsztynie o 6,6 proc. oraz Szczecinie o 5,8 proc. Tańsze o 3 proc. mieszkania są we Wrocławiu, Łodzi i Poznaniu. Natomiast w Krakowie ceny pozostały na niemal tym samym poziomie, co przed rokiem. "Różnica wynosi zaledwie 10 zł" - stwierdziła Kosińska. Spadek cen mieszkań powiązany jest z rosnącą podażą. W skali kraju od stycznia 2011 r. ilość ofert wzrosła o ok. 9 proc. W Krakowie, Łodzi i Wrocławiu przyrost ofert jest znacznie większy, odpowiednio o 28, 18 i 15 proc. W Warszawie w kwietniu do sprzedaży wystawiono o 5 proc. więcej mieszkań niż w styczniu.
Najszybciej sprzedają w Poznaniu
Jak wynika z raportu, mieszkania najszybciej sprzedają się w Poznaniu. -Średnio, licząc od dnia przyjęcia mieszkania do naszej bazy do umowy przedwstępnej sprzedaży mija 83 dni" - powiedział cytowany w raporcie Marcin Jańczuk z firmy Metrohouse & Partnerzy. Autorzy badania wskazali też, że kwiecień był dobrym miesiącem na zaciągnięcie kredytu hipotecznego. Miniony miesiąc był, bowiem kolejnym, w którym banki obniżyły marże od kredytów hipotecznych (o 0,3 pkt proc.), choć obniżki nie były tak duże jak w marcu, kiedy przekraczały 1 pkt proc. Jak wskazał cytowany w raporcie Jarosław Sadowski z Expandera, mimo tych pozytywnych informacji rosną raty nowo udzielanych kredytów. - Przyczyną tego jest wzrost stawki WIBOR, która w końcu kwietnia wynosiła już 4,3 proc. - wyjaśnił Sadowski. W rezultacie przeciętne oprocentowanie badanego kredytu hipotecznego wzrosło do 5,65 proc. (z 5,57 proc. przed miesiącem). - W kolejnym miesiącach będzie ono zapewne dalej rosło, gdyż wiele banków aktualizuje wartość stawki bazowej raz na trzy miesiące - stwierdził Sadowski.
Spada oprocentowanie
W przypadku kredytów w euro wraz ze spadkiem marż zmalało też oprocentowanie - wynosi obecnie średnio 3,24 proc. - Niestety także w tym przypadku w kolejnych miesiącach może dojść do wzrostu oprocentowania. Na początku kwietnia EBC zdecydował o podwyższeniu stóp procentowych o 0,25 punktu procentowego. To z kolei przekłada się na wzrost stawki EURIBOR. Gdy banki dokonają jej aktualizacji oprocentowanie kredytów nie będzie już tak niskie jak obecnie - powiedział Sadowski.
pap, ps