Minister finansów zwrócił uwagę, że eurogrupa podejmuje własne decyzje dla ratowania strefy euro, natomiast UE także ma kluczową rolę w ratowaniu poszczególnych krajów. - Są elementy tych programów, które są unijne, a nie tylko programami eurogrupy. Te decyzje zapadają na ogólnej Radzie 27 państw - podkreślił Rostowski. Jak zapewnił minister, będzie miał ścisły kontakt i codzienną współpracę z premierem Luksemburga (Jean-Claude Juncker - red.), który jest przewodniczącym eurogrupy. - Te dwie Rady 17 i 27 państw muszą ściśle współpracować, żeby strefa euro była stabilna - dodał Rostowski.
Rostowski podkreślił, że chociaż Polska nie jest w strefie euro, to stabilność tej strefy jest "żywotnym polskim interesem". - Gdyby strefa euro się zdestabilizowała, to nie możemy wątpić, że miałoby to poważny wpływ na stabilność i rozwój gospodarczy Polski - ocenił.
Od piątku Polska rozpoczęła półroczne przewodnictwo w Radzie UE. Do Warszawy z tej okazji mają przyjechać m.in. szef Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso, szef Rady Europejskiej Herman Van Rompuy, premier Węgier Viktor Orban, który oficjalnie przekaże prezydencję premierowi Donaldowi Tuskowi.pap, ps