Zdaniem Andrzeja Malinowskiego, prezydenta organizacji Pracodawcy RP, fundusze unijne uchroniły Polskę od kryzysu gospodarczego. Już wkrótce do Polski popłynie kolejny strumień unijnych pieniędzy. Z nowej perspektywy do kraju trafi 85,5 mld euro. Dużą rolę podczas aplikowania o środki unijne przez małe i średnie przedsiębiorstwa odgrywać będzie Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości.
– To, że Polska właściwie nie zanotowała klasycznego kryzysu, w dużym stopniu jest zasługą funduszy unijnych – ocenia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Andrzej Malinowski.
Prezydent organizacji Pracodawcy RP pozytywnie ocenia sposób korzystania z funduszy unijnych zarówno w skali kraju, jak i przez poszczególnych przedsiębiorców.
– Spójrzmy na to, co się dzieje dookoła, na te wszystkie zmiany w infrastrukturze i w poszczególnych firmach – wskazuje Andrzej Malinowski. – Dosyć dużo jeżdżę po Polsce, oglądam i przecieram oczy ze zdumienia. Unia Europejska to szansa, z której polscy przedsiębiorcy skorzystali. Więc niewątpliwie to, że Polska właściwie nie zanotowała klasycznego kryzysu, że miała tylko miejscami osłabienia, to w dużym stopniu zasługa funduszy unijnych.
Bardzo dużo rolę w wykorzystaniu funduszy europejskich zdaniem prezydenta organizacji Pracodawcy RP odgrywa Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP).
– To jedna z bardzo ważnych agencji ukierunkowanych na sól polskiej gospodarki, czyli małe i średnie przedsiębiorstwa – zauważa Malinowski. – Mam wrażenie, że nastąpiły w niej bardzo duże zmiany. Na początku, kiedy była organizacją czysto administrującą, odnosiliśmy często wrażenie, że nie rozumie potrzeb polskich przedsiębiorców. Ostatnie lata jednak były zdecydowanie pozytywne.
Jak zapewnia Andrzej Malinowski, organizacja Pracodawcy RP jest w stałym kontakcie z szefową PARP Bożeną Lubińską-Kasprzak. Na bieżąco przekazywane są jej docierające do organizacji opinie dotyczące funduszy unijnych oraz relacji agencji z przedsiębiorcami.
– Muszę powiedzieć, że pani Lubińska-Kasprzak bardzo szybko na te sugestie reaguje – chwali Malinowski. – Nie zawsze się oczywiście z nimi zgadza, ale reaguje i zdecydowanie próbuje zmieniać funkcjonowanie agencji na lepsze. PARP dysponuje już odpowiednim doświadczeniem. Myślę więc, że będzie bardzo istotną agencją w nowej perspektywie finansowej.
Zgodnie z Umową Partnerstwa, dokumentem określającym strategię wykorzystania pieniędzy z nowej perspektywy unijnej, w ramach poszczególnych funduszy Polska otrzyma ogółem 85,5 mld euro (blisko 360 mld zł według obecnego kursu przeliczeniowego). Największa część (23,8 mld euro, czyli prawie 100 mld zł) trafi na zrównoważony transport i poprawę infrastruktury. Kolej otrzyma ogółem 10,2 mld euro (42,7 mld zł), prawie dwa razy więcej niż w latach 2007-2013.
Newseria.pl