Premier Rosji Dmitrij Miedwiediew przyznał, że rosyjska gospodarka w pierwszym kwartale 2015 roku skurczyła się o 2 proc. Sytuacja jednak według byłego prezydenta "stabilizuje się" - podaje Reuters.
Miedwiediew zauważył, że w gospodarce mają miejsce negatywne tendencje, które spowodowały spadek PKB od stycznia do marca o 2 proc. Spadła także produkcja przemysłowa - o 0,4 proc.
- Według szacunków zagranicznych ekspertów Rosja straciła 25 mld euro, co przekłada się na 1,5 proc. PKB. - powiedział Miedwiediew przed Dumą w trakcie corocznego przemówienia na temat osiągnięć rządu.
Winne sankcje
Premier przyznał, że za problemy gospodarki Rosji odpowiedzialne są zachodnie sankcje. Z tego powodu sytuacja w ciągu roku ma nadal się pogarszać.
Nowa ekonomiczna rzeczywistość
Miedwiediew stwierdził ponadto, że Rosja być może będzie musiała dostosować się do nowych realiów. - Jeśli zagraniczna presja wzrośnie, ceny ropy będą na ekstremalnie niskim poziomie przez długi czas, będziemy musieli przystosować się do nowej ekonomicznej rzeczywistości.
Reuters.com
- Według szacunków zagranicznych ekspertów Rosja straciła 25 mld euro, co przekłada się na 1,5 proc. PKB. - powiedział Miedwiediew przed Dumą w trakcie corocznego przemówienia na temat osiągnięć rządu.
Winne sankcje
Premier przyznał, że za problemy gospodarki Rosji odpowiedzialne są zachodnie sankcje. Z tego powodu sytuacja w ciągu roku ma nadal się pogarszać.
Nowa ekonomiczna rzeczywistość
Miedwiediew stwierdził ponadto, że Rosja być może będzie musiała dostosować się do nowych realiów. - Jeśli zagraniczna presja wzrośnie, ceny ropy będą na ekstremalnie niskim poziomie przez długi czas, będziemy musieli przystosować się do nowej ekonomicznej rzeczywistości.
Reuters.com