Polska gospodarka między energią, innowacją a bezpieczeństwem
Artykuł sponsorowany

Polska gospodarka między energią, innowacją a bezpieczeństwem

Europejskie Forum Nowych Idei 2025
Europejskie Forum Nowych Idei 2025 Źródło: Wprost
Jakie będą nowe motory polskiej gospodarki? O tym dyskutowali uczestnicy jednej z kluczowych debat tegorocznego EFNI w Sopocie. W centrum rozmowy znalazły się transformacja energetyczna, inwestycje w kompetencje i technologie, a także pytanie, jak utrzymać tempo wzrostu w świecie pełnym niepewności.

Debata rozpoczęła się od przekazania informacji na temat Polskiej Grupy Energetycznej, która objęła pełną kontrolę nad spółką zajmującą się analizą lokalizacji przyszłych elektrowni jądrowych. Decyzję tę uczestnicy debaty uznali za przełom w realizacji programu jądrowego. Minister energii Miłosz Motyka nazwał ją nawet „kamieniem milowym w rozwoju energetyki jądrowej i budowie kompetencji, które będą fundamentem polskiej gospodarki”. Jak podkreślił, energetyka jądrowa ma być jednym z filarów transformacji i nowego wzrostu.

Stabilna, tania energia to warunek rozwoju. Chcemy, by Polska była państwem, w którym inwestorzy mogą liczyć na bezpieczeństwo i przewidywalność – mówił Motyka.

Dodał, że w czasach rosnących napięć geopolitycznych to właśnie bezpieczeństwo energetyczne staje się jednym z najważniejszych atutów Polski w oczach zagranicznego kapitału.

PGE: inwestycje, które zostają w kraju

Prezes Dariusz Marzec przypomniał, że strategia PGE przyjęta w czerwcu zakłada 235 miliardów złotych inwestycji, z czego 150 miliardów ma trafić do polskich firm w ramach tzw. local content.

To nie jest tylko plan wydatków. To proces budowy kompetencji – od szkolnictwa technicznego po certyfikację przemysłową. Transformacja energetyczna musi służyć gospodarce, a nie być celem samym w sobie – podkreślał.

– Naszym celem jest, by jak największa część wartości tych projektów została w Polsce. Chcemy, by polskie firmy, uczelnie i ośrodki badawcze realnie uczestniczyły w tym procesie. Transformacja nie może być importowana – musi być zakorzeniona w krajowym potencjale – dodawał Marzec.

Europejskie Forum Nowych Idei 2025

Marzec mówił też o konkretnych projektach: budowie portu instalacyjnego w Gdańsku, który po zakończeniu fazy energetyki morskiej stanie się terminalem kontenerowym, oraz o bazie serwisowej w Ustce – inwestycji, która ma tchnąć nowe życie w lokalny rynek pracy.

Polscy odbiorcy finansują tę transformację, więc jej efekty muszą pozostać w Polsce. Te inwestycje budują infrastrukturę, miejsca pracy i długofalową konkurencyjność naszej gospodarki – zaznaczał.

– Nie boimy się dużych projektów. Inwestycje w zeroemisyjną energetykę to nie tylko kwestia klimatu, ale też suwerenności gospodarczej. Polska potrzebuje stabilnych źródeł energii, które zapewnią rozwój przemysłu i bezpieczeństwo obywateli – mówił prezes PGE.

Energa: cyfryzacja i bezpieczeństwo

Wiceprezes Michał Gołębiowski z Grupy Energa (Orlen) zwrócił uwagę, że transformacja to nie tylko nowe źródła energii, ale też modernizacja sieci i cyfryzacja.

– Ponad 40 miliardów złotych chcemy przeznaczyć na modernizację sieci dystrybucyjnych – kablowanie, automatyzację, integrację OZE. Kluczowe jest, by system potrafił elastycznie reagować na zmiany w produkcji i popycie – mówił.

Gołębiowski przypomniał, że Energa już dziś wytwarza ponad połowę energii z OZE, a cyfryzacja sieci ma pozwolić utrzymać konkurencyjne ceny i stabilność dostaw.

Tania energia to fundament każdej nowoczesnej gospodarki. Bez niej nie ma ani przemysłu, ani innowacji – podsumował.

Nowe sektory wzrostu: zdrowie, finanse, edukacja

Debata nie ograniczyła się do energetyki – jej uczestnicy zgodzili się, że przyszłość polskiej gospodarki rozstrzyga się również w innych branżach, w tym w zdrowiu, finansach i edukacji.

Jan Zimowicz, prezes PZU Zdrowie, podkreślił, że sektor ochrony zdrowia wchodzi dziś w erę cyfrowej rewolucji, a Polska ma szansę być jednym z liderów tego procesu. Zwrócił uwagę, że inwestycje w technologie medyczne i rozwój usług zdalnych mogą stać się ważnym źródłem wzrostu PKB.

– E-zdrowie, sztuczna inteligencja, analiza danych – to nie tylko lepsza opieka nad pacjentem, ale też szansa na eksport usług i rozwój kompetencji cyfrowych wskazywał. Jego zdaniem Polska ma solidne zaplecze technologiczne i kapitał ludzki, by budować konkurencyjne rozwiązania dla całej Europy.

W podobnym tonie wypowiadał się Mariusz Jaszczyk z Polskiego Funduszu Rozwoju. Jak zaznaczył, po okresie opartego na konsumpcji wzrostu Polska potrzebuje nowego impulsu inwestycyjnego.

Europejskie Forum Nowych Idei 2025

– Utrzymamy tempo wzrostu tylko wtedy, gdy kapitał – publiczny i prywatny – będzie wspólnie budował nowoczesną gospodarkę – mówił, wskazując na potrzebę współdziałania państwa i biznesu w obszarach takich jak technologie klimatyczne, infrastruktura i badania naukowe.

Do wątku kapitału ludzkiego nawiązał profesor Piotr Wachowiak, rektor SGH, który przypomniał, że żadna transformacja – ani energetyczna, ani cyfrowa – nie powiedzie się bez ludzi o odpowiednich kompetencjach.

– Kapitał ludzki, kompetencje, edukacja – to prawdziwy napęd rozwoju. Bez nich żadna strategia nie zadziała – przekonywał, apelując o inwestycje w szkolnictwo i kształcenie praktyczne, które pozwolą Polsce nie tylko nadążać za trendami, ale także je wyznaczać.

Bezpieczeństwo jako przewaga konkurencyjna

Minister Motyka wrócił w dalszej części debaty do kwestii bezpieczeństwa i geopolityki. Wskazał, że Polska – mimo wojny za wschodnią granicą – pozostaje „oazą stabilności”.

Przyjęliśmy ponad milion uchodźców i zachowaliśmy spokój społeczny. To dowód, że potrafimy integrować i budować wspólnotę, która sprzyja rozwojowi gospodarczemu – mówił.

Zdaniem uczestników dyskusji, właśnie ta stabilność i przewidywalność mogą być dla Polski nowym magnesem inwestycyjnym.

– Bezpieczne dostawy energii, stabilne instytucje i kompetentne społeczeństwo – to są dzisiaj realne silniki wzrostu – podsumowała prowadząca debatę Elżbieta Czetltyńska, prezes Citi Handlowy.

Nowe silniki, nowe ambicje

Pod koniec rozmowy prezes PGE Dariusz Marzec zwrócił uwagę, że Polska stoi przed szansą zbudowania nowego modelu wzrostu – opartego na energii, technologii i krajowych zasobach.

Transformacja energetyczna to nie tylko zmiana miksu energetycznego. To szansa na stworzenie całego łańcucha wartości – od edukacji po przemysł – który będzie napędzał gospodarkę przez dekady – mówił.

Zdaniem ministra Motyki rząd będzie się wywiązywał ze swoich zobowiązań konkretnie i sprawnie. To, co dziś ogłosiliśmy, to kolejny krok w budowie nowoczesnej, bezpiecznej Polski.

Panel zakończył się wspólnym wnioskiem, że o sile gospodarki nie zadecydują tylko inwestycje, lecz dobra współpraca wszystkich uczestników rynku. „Technologia i kapitał są ważne, ale to ludzie i ich energia przesądzają o tym, czy Polska utrzyma tempo, którego dziś zazdrości nam Europa” – usłyszeliśmy w podsumowaniu.