„Mamy nadzieję, że nowe rozwiązania, które chcemy, by stały się rzeczywistością prawną jeszcze w tym roku, utrzymają to dobre tempo wzrostu” – powiedziała Emilewicz podczas wideokonferencji, nawiązując do liczby mieszkań oddanych do użytku w 2019 r. i I kw. 2020 r.
„Budownictwo potrzebuje impulsu i ten impuls w pakiecie regulacyjnym, który w najbliższych tygodniach stanie się przedmiotem obrad Rady Ministrów jest. Prezentujemy dziś projekt ustawy o zmianie niektórych ustaw wspierających rozwój mieszkalnictwa. Obejmuje on dziś przede wszystkim rozwiązania społeczne” – dodała.
Jak wymieniła, są w nim instrumenty wsparcia dla samorządów (by zwiększyć liczbę tanich mieszkań w dobrej jakości na wynajem), dla najemców (to szeroki wachlarz dodatków mieszkaniowych) oraz impulsy rozwojowe dla TBS-ów.
„Pracujemy też nad rozwiązaniami rynkowymi, które będziemy chcieli zaprezentować Radzie Ministrów” – zapowiedziała Emilewicz.
„Nowy pakiet mieszkaniowy szacujemy średnio na 0,5 mld zł rocznie do 2024 r. To dodatkowe środki, ponad te dostępne już na rynku” – podkreśliła minister podczas wideokonferencji.
Więcej mieszkań na wynajem
W komunikacie prasowym resort podał, że celem pakietu jest impuls dla gospodarki poprzez więcej tanich mieszkań na wynajem. Założenia pakietu to zwiększenie dostępności mieszkań na wynajem dla osób o niskich dochodach, poprawa warunków mieszkaniowych w już istniejących lokalach, dopłaty do czynszów, wakacje czynszowe w TBS, możliwość dojścia do własności nowo budowanych mieszkaniach w TBS, wsparcie szeroko rozumianego budownictwa społecznego oraz większy i łatwiejszy dostęp do gruntów pod zabudowę, pomoc dla wynajmujących dotkniętych ekonomicznymi skutkami COVID-19. Pakiet ma stanowić impuls rozwojowy dla gospodarki, w którą uderzyła pandemia COVID-19. Obejmuje on zmianę trzynastu ustaw.
„Ministerstwo Rozwoju pracuje nad projektami pod wspólnym szyldem Impuls dla Gospodarki. Dziś prezentujemy pierwszy z nich, dotyczący budownictwa społecznego i komunalnego. Z jednej strony są to rozwiązania przeciwdziałające negatywnym skutkom społecznym i gospodarczym COVID-19. Z drugiej są one zgodne z kierunkiem realizowanej przez nas polityki mieszkaniowej i Narodowym Programem Mieszkaniowym. Drugi pakiet, zawierający rozwiązania dla części rynkowej, przedstawimy w kolejnym etapie” – czytamy w komunikacie.
Kluczowe rozwiązania pakietu mieszkaniowego
Zmiany w budownictwie społecznym czynszowym oraz komunalnym:
-
wyższe granty z Funduszu Dopłat w BGK dla gmin na budowę mieszkań w Towarzystwach Budownictwa Społecznego (z 20 proc. kosztów inwestycji do nawet 35 proc.) oraz na budowę mieszkań komunalnych (na pokrycie 50 proc. kosztów inwestycji); wprowadzenie zasady finansowania, a nie refinansowania
-
uelastycznienie zasad dotyczących czynszu w przypadku inwestowania przez TBS w OZE, termomodernizację lub w poprawę dostępności dla seniorów i osób niepełnosprawnych
-
premie remontowe na budynki TBS starsze niż 25 lat (obecnie ogólna zasada pozwala uzyskać ze środków FTiR premię na remont budynku wybudowanego przed 1961 r.)
-
wakacje czynszowe dla lokatorów w TBS-ach (nawet 20 proc. niższy czynsz) po spłacie kredytu przez TBS
-
w przypadku budowy przez TBS mieszkań z wyższą partycypacją lokatora w kosztach budowy będzie możliwość zmiany umowy najmu na umowę najmu z dojściem do własności
-
dopłaty do czynszów w programie „Mieszkanie na start” i szansa dojścia do własności nowego mieszkania także dla osób bez zdolności czynszowej (opcja dla „stających na nogi” - dopłaty do czynszu również dla lokatorów mieszkań wynajmowanych od inwestora przez gminę i podnajmowanych lokatorowi)
-
finansowanie tworzenia powierzchni wspólnych dla seniorów w budynkach komunalnych
Pomoc kierowana bezpośrednio do lokatorów:
-
nowe dopłaty do dodatków mieszkaniowych - wyższe dodatki mieszkaniowe dla najemców dotkniętych skutkami epidemii COVID-19 (do 1500 zł miesięcznie przez pół roku, na pokrycie do 75 proc. czynszu) - przeznaczymy na to około 420 mln zł w tym roku
- systemowo lepsza procedura dla wnioskujących o dodatek mieszkaniowy
Czytaj też:
Rynek nieruchomości w kłopotach. Koronawirus wystraszył klientów