Ogromne zmiany na rynku pracy? Rząd chce oskładkować wszystkie umowy, także zlecenia i o dzieło

Ogromne zmiany na rynku pracy? Rząd chce oskładkować wszystkie umowy, także zlecenia i o dzieło

Ministerstwo Finansów
Ministerstwo Finansów Źródło:Wikimedia Commons / CC BY-SA 3.0 / Adam-dalekie-pole
Sposób na dziurę w budżecie? Rząd szykuje rewolucję w umowach. Chce oskładkować także umowy o dzieło i zlecenia.

O planach oskładkowania umów zleceń pisaliśmy już w zeszłym tygodniu. Okazuje się jednak, że to nie koniec zakusów rządu na dodatkowe wpływy do ZUS. W specjalnym podzespole Rady Dialogu Społecznego trwają prace nad projektem, który ma zrewolucjonizować rynek pracy. Chodzi o oskładkowania wszystkich umów w Polsce. Rząd chce więc także objąć składkami do ZUS także umowy o dzieło, które do tej pory były zwolnione z tego obowiązku.

Mniejsza wypłata, większe koszty pracy

Pomysł budzi duże kontrowersje. Z jednej strony słychać pozytywne głosy związków zawodowych, które podkreślają, że każdy pracownik powinien być objęty ubezpieczeniem, z drugiej pracownicy i pracodawcy zauważają duże różnice w kwotach. Ci pierwsi wiedzą, że będzie się to łączyło z dużo mniejszymi wpływami na konto, drudzy mówią o zwiększonym koszcie pracy. To wszystko podsumowują eksperci, którzy twierdzą, że cały system podatkowo-składkowy wymaga gruntownej reformy.

Zdaniem części ekspertów, w tym głównego ekonomisty Polskiego Instytutu Ekonomicznego, oskładkowanie wszystkich umów jest dobrym kierunkiem. Jak powiedział, fakt, że przez lata część umów była wyłączona z tego obowiązku, doprowadziło do tego, że były one nadużywane przez pracowników, na czym często tracili pracownicy, którzy nie mieli zapewnionych podstawowych świadczeń. Uważa on także, że państwo powinno promować zatrudnianie na podstawie umów o pracę.

Czytaj też:
Dobre wieści dla przedsiębiorców. ZUS umorzył blisko 600 milionów nadpłaconych składek

Źródło: Business Insider Polska