Producenci ropy zignorowali Bidena. Na razie ceny nie spadną

Producenci ropy zignorowali Bidena. Na razie ceny nie spadną

Joe Biden
Joe Biden Źródło: Newspix.pl
Prezydent USA Joe Biden poprosił członków OPEC+ o zwiększenie wydobycia ropy naftowej. Nie dość, że został zignorowany, to naraził się też amerykańskim firmom wydobywczym.

Produkcja ropy naftowej w Arabii Saudyjskiej wyniosła w sierpniu 9,63 mln baryłek dziennie, podczas gdy moce wydobywcze wynoszą 11,5 mln baryłek dziennie. W innych krajach OPEC+, czyli Organizacji Krajów Eksportujących Ropę Naftową oraz jej sojuszników, takich jak Rosja, jest podobnie. Prezydent USA Joe Biden zaapelował więc w sierpniu do organizacji o zwiększenie wydobycia, które przełożyłoby się na spadek cen benzyny – relacjonuje „Rzeczpospolita”.

Cena baryłki ropy gatunku WTI sięgała w czwartek 2 września 69 dol., a gatunku Brent – 72 dol.

Kraje OPEC+ nie zdecydowały się jednak na zwiększenie wydobycia. Prezydent, który mierzy się od kilkunastu dni z krytyką za źle przeprowadzoną, zdaniem wielu, ewakuację z Kabulu, naraził się również amerykańskim producentom ropy, którzy mają mu za złe nałożenie na amerykański sektor naftowy ograniczeń dotyczących wydobycia. W imię ochrony środowiska, ale rezultat jest taki, że z teksańskich pól naftowych można wydobyć więcej. Biden mógł więc osiągnąć swój cel bez zwracania się do zagranicznych podmiotów, ale to by wymagało poluzowania zasad dla krajowych wydobywców.

Kiedy zwiększy się wydobycie i spadną ceny?

OPEC+ przedstawiła nowe prognozy dotyczące popytu i podaży na ropę. Zakładają one, że w 2022 r. może wrócić na rynek nadmiar surowca, sięgający 1,6 mln baryłek dziennie. Zakładają też, że kraje grupy powrócą do poziomu produkcji sprzed pandemii.

– Nie jest jednak pewnym, czy popyt będzie rósł tak szybko, jak przewidują OPEC+ i rynki. Mamy przecież ryzyko nowych lockdownów do zwalczania mutacji Covid-19 – uważa Bjornar Tonhaugen, szef działu rynków naftowych w firmie Rystad Energy.

Czytaj też:
Wreszcie, na to czekali kierowcy. Na stacjach paliw niewielkie spadki cen

Opracowała:
Źródło: Rzeczpospolita