Według prognoz minimalna emerytura w przyszłym roku wzrośnie do 1312,05 zł, czyli o 61,17 zł brutto. To dobra wiadomość dla emerytów, ale osoby pobierające świadczenie np. dla niesamodzielnych mogą stracić ich część - pisze dziennik "Fakt".
Wszystko przez próg dochodowy, którego przekroczenie spowoduje zmniejszanie wysokości przyznanych środków. Wynosi 1772,08 zł i obejmuje już świadczenie np. dla niesamodzielnych. Jeśli próg nie pójdzie w górę, to osoby, które dziś pobierają pełne 500 zł, od marca dostawać będzie 460 zł.
W jeszcze gorszej sytuacji będą osoby niezdolne do samodzielnego funkcjonowania, które mają emeryturę na poziomie 1700 zł brutto. Świadczenie nie będzie się im już należało.
„Fakt” zapytał Ministerstwo Rodziny, czy rząd planuje podniesie lub zlikwiduje próg. Resort odpowiedział, że oczekiwania społeczne są mu znane. „Na obecnym etapie prac nie jest możliwe wskazanie ostatecznego kształtu ewentualnych rozwiązań z tego zakresu” – napisano w odpowiedzi.
Czytaj też:
Waloryzacja emerytur. 2022 rok może być rekordowy