13,2 mln zł za dzieło Magdaleny Abakanowicz. To polski rekord na rynku sztuki

13,2 mln zł za dzieło Magdaleny Abakanowicz. To polski rekord na rynku sztuki

Tłum III Magdaleny Abakanowicz
Tłum III Magdaleny Abakanowicz 
Nigdy dotąd na aukcji w Polsce nie sprzedano dzieła sztuki za taką kwotę. Rekord – 13,2 mln zł – padł w czwartek i należy do monumentalnej instalacji „Tłum III” Magdaleny Abakanowicz. To przy okazji pierwsze dzieło sprzedane w Polsce na aukcji, które osiągnęło kwotę ponad 10 mln zł.

Z ogromną przyjemnością chciałem powiedzieć, że „Tłum III” Magdaleny Abakanowicz od tej chwili jest najdrożej sprzedanym dziełem sztuki na aukcji w Polsce i jako pierwsze dzieło sztuki przekroczyło magiczną barierę 10 mln zł – powiedział po zakończeniu licytacji prowadzący ją Juliusz Windorbski, prezes zarządu spółki DESA SA.

Organizatorzy aukcji z DESA Unicum szacowali, że „Tłum III” może zostać wylicytowany za 12-18 mln zł, ale ostatecznie został wylicytowany za 13,2 mln zł. Tym samym rzeźba Magdaleny Abakanowicz z 1989 roku pobiła rekord, który na licytacji w 2019 roku w DESA Unicum osiągnęła inna praca tej samej artystki. Zestaw 20 figur „Caminando” Magdaleny Abakanowicz został sprzedany za 8 024 000 zł. Nigdy w historii Polski nie sprzedano dzieła sztuki za taką kwotę. Na tamtej aukcji padł również rekord rzeźby dawnej – „Tancerka z palcem na brodzie” Antonia Canovy osiągnęła cenę 5 782 000 zł.

Na aukcji wystawiono 52 współczesne rzeźby. „Tłum III” nie był jedyną pracą, która wyszła spod ręki Magdaleny Abakanowicz, licytowano również m.in. „Autoportret” z 1976 roku oraz „Dłoń” z 2009 roku. Ponadto pod młotek poszły rzeźby m.in. Zdzisława Beksińskiego, Igora Mitoraja i Mirosława Bałki.

facebook

Jak czytać „Tłumy”?

"Pogrążam się w tłumie, jak ziarno w sypkim piasku. Zatracam siebie wśród anonimowości spojrzeń, ruchów, odorów, we wspólnym pochłanianiu powietrza, pulsowaniu soków pod skórą. Staję się jakby komórką tego bezbrzeżnego organizmu, należę do innych osobników, komórek już pozbawionych wyrazu, już wtopionych w siebie nawzajem. Niszcząc się wzajemnie, odnawiamy się, nienawidząc – stymulujemy jedni drugich” – mówiła o swoich „Tłumach” jedna z najbardziej rozpoznawanych na świecie polskich artystek XX wieku Magdalena Abakanowicz.

Pierwsza praca z serii powstała w latach 1986-87 i składała się z niemalże identycznych 50 figur. Każdą ze swoich postaci artystka odciskała z form, które wypełniała płótnem i nasączała świeżą żywicą, nadając im zaplanowany kształt. „Tłum I” został po raz pierwszy zaprezentowany podczas retrospektywnej wystawy artystki w Muzeum Műcsarnok w Budapeszcie w 1988. Druga praca z serii „Tłum II” również składała się z 50 jutowych postaci oddanych z dorosłego mężczyzny i powstała pod koniec 1988, kiedy Abakanowicz wraz z mężem przeprowadziła się do domu na obrzeżach Warszawy. Początkowo realistycznie oddane figury z czasem stawały się coraz bardziej abstrakcyjne, coraz częściej konotując z organicznymi formami wytworzonymi przez przyrodę. Przykładem takiej realizacji jest najbardziej imaginacyjny z serii „Tłum IV” składający się z 60 stojących postaci zaprezentowanych po raz pierwszy w 1991 w Sezon Museum w Tokio – czytamy na stronie Desa Unicum.

Autorka cytowanego artykułu przekonuje, że „Tłum III” to jedna z najciekawszych i najbardziej interesujących realizacji z całej serii. Dużo w niej symboliki: powstałą w 1989 roku, a więc w momencie przełomowym dla całej polskiej historii. Zwielokrotnienie ludzkich figur można zaś odczytywać jako odniesienie do ówczesnej sytuacji politycznej w Polsce.

facebook

Szary tłum Abakanowicz to ludzie jednolici i nijacy, żyjący w zamknięciu na świat, w totalitarnym zdyscyplinowaniu, pozbawieni informacji, absolutnie tragiczni. Choć w latach 80. odnosił się do realnego socjalizmu, cykl postaci nie stracił na aktualności, zyskując nowy sens wraz z upadkiem modernizmu i nastaniem nowej, krytycznej świadomości nowoczesności" – napisano w katalogu aukcji.

Magdalena Abakanowicz zmarła w 2017 roku. Jej prace znajdują się w zbiorach ponad 70 muzeów i kolekcji publicznych na całym świecie, m.in. Muzeum Narodowego w Warszawie, Wrocławiu i Poznaniu, Muzeum Sztuki w Łodzi oraz Centre George Pompidou w Paryżu, Metropolitan Museum w Nowym Jorku i Museum of Modern Art w Kioto.

Czytaj też:
Nie tylko Banksy i Beksiński. Najciekawsze wystawy w Warszawie. Śpiesz się, niektóre wkrótce znikną

Opracowała:
Źródło: Desa Unicum / Wprost