W wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów pojawił się projekt ustawy o dodatku osłonowym, czyli jednego z elementów tarczy antyinflacyjnej. Mateusz Morawiecki przedstawił ją jako sposób na zniwelowanie skutków wzrostu cen żywności i energii.
W ocenie skutków regulacji napisano, że na wypłatę dodatków osłonowych zarezerwowano w przyszłorocznym budżecie 4,1 mld zł. „Środki przeznaczone na wypłatę dodatków osłonowych pochodzić będą z budżetu państwa oraz ze sprzedaży (w drodze aukcji) uprawnień do emisji, o których mowa w ustawie z dnia 12 czerwca 2015 r. o systemie handlu uprawnieniami do emisji gazów” – czytamy w uzasadnieniu.
Kto dostanie dodatek osłonowy
Dodatek nie będzie przysługiwał wszystkim rodzinom, a jedynie tym, których dochody nie przekraczają określonego w projekcie ustawy poziomu. W gospodarstwie jednoosobowym będzie to 2100 zł na osobę, a w gospodarstwie wieloosobowym – 1500 zł na osobę.
Jednocześnie obowiązywać będzie tzw. zasada złotówka za złotówkę co oznacza, iż dodatek osłonowy będzie przyznawany nawet po przekroczeniu kryterium dochodowego, a jego wysokość będzie pomniejszana o kwotę tego przekroczenia. Minimalna kwota wypłacanych dodatków osłonowych będzie wynosić 20 zł. Poniżej 20 zł kwota dodatku osłonowego nie będzie wypłacana.
Rząd proponuje następujące stawki dodatku osłonowego:
1) dla gospodarstwa domowego prowadzonego przez osobę samotną – 400 zł
2) dla gospodarstwa domowego składającego się z 2 do 3 osób – 600 zł;
3) dla gospodarstwa domowego składającego się z 4 do 5 osób – 850 zł
4) dla gospodarstwa domowego składającego się z co najmniej 6 osób – 1150 zł.
Rząd szacuje, że z dodatku osłonowego skorzysta ok. 6,84 mln gospodarstw domowych, czyli ok. 52 proc. wszystkich gospodarstw w Polsce. Już na listopadowej konferencji, w trakcie której ogłoszono tarczę antyinflacyjną, premier zapowiedział, że jej całkowity koszt jest szacowany na ok. 10 mld zł. Projekt ustawy o dodatku osłonowym ma zostać przyjęty jeszcze w tym roku.